Po zioła lepiej wyjść na łąkę lub pod blok, niż do sklepu – dzika kuchnia Katarzyny Banaś

banaś 1

Używam dzikich ziół, które znajduję na łące, w lesie czy nawet przy ulicy. Wiesz, że u nas rośnie dzikie oregano, a kiedyś przy pizzerii znalazłam kępkę rukoli, którą dodałam sobie do pizzy. Dzikie rośliny, którym nikt nie pomaga w przetrwaniu i wzroście, mają moc, mnóstwo witamin i minerałów, więcej niż te hodowane sztucznie przez człowieka. Opowiada Katarzyna Banaś, w sieci internetowej znana również jako Perpetua.
Jej motto brzmi – co się zaoszczędzi na jedzeniu, to wyda się w aptece. Propaguje żywność ekologiczną, ale jej specjalność, to to co można mieć za darmo, dziko rosnące rośliny. Katarzyna Banaś prowadzi warsztaty „Dzika kuchnia” na które można wybrać się do Ziemiosfery. Najbliższe 17 września o godzinie 17.00. W audycji usłyszeć można przepis na pesto z liści mniszka.

LINK DO WARSZTATÓW >>> KLIKNIJ

Katarzyna Banaś. Fot.KB

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj