Druga rozprawa w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza i nabór do służby w pomorskiej policji [MAGAZYN KRYMINALNY]

(fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Przed gdańskim sądem okręgowym odbyła się druga rozprawa przeciwko zabójcy prezydenta Gdańska.

Zeznania złożyli dwaj pierwsi świadkowie. Jednym z nich był konferansjer, który prowadził koncert finałowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego nastąpił zamach na prezydenta Gdańska. Jego zeznania były bardzo emocjonujące. Mężczyzna przyznał, że do dziś ma traumę.

Drugim świadkiem był właściciel sklepu, w którym Stefan W. kupił narzędzie zbrodni. Oskarżony, podobnie jak na pierwszej rozprawie, nie odezwał się ani słowem. Na wniosek obrońcy, adwokata Marcina Kminkowskiego, sąd powołał dwóch psychiatrów, którzy mają przebadać Stefana W. i określić, czy może on brać udział w rozprawach.

Wdowa po Pawle Adamowiczu nie stawiła się w sądzie. Chociaż również miała być przesłuchana, sąd przekazał, że do 25 kwietnia jest niezdolna do udziału w rozprawach.

Stefanowi W. za zabójstwo z motywacji zasługującej na szczególne potępienie grozi dożywocie.


Pomorska policja zatrudni od ręki 260 osób. Nabór do służby cały czas trwa. W ubiegłym roku przyjęto ponad 700 osób – o jedno miejsce starało się trzech kandydatów.

Zasady rekrutacji nie zmieniły się – kandydaci muszą zdać testy: sprawności fizycznej i wiedzy o policji oraz odbyć rozmowę kwalifikacyjną. A policja reklamuje się nawet na portalach społecznościowych…

Wszelkie niezbędne informacje o naborze można znaleźć na stronie internetowej policji.

Grzegorz Armatowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj