Pan Jan Ślusarz i jego dorosła córka Kasia zajmują się od wielu lat opieką nad bezdomnymi kotami na gdańskim Chełmie. Karmią, sterylizują, stawiają domki, przygarniają i leczą. Ich działalność w pełni popiera i podziwia część mieszkańców, część narzeka na bałagan wokół kocich domków i smród odchodów. Parę miesięcy temu pracownicy Spółdzielni Chełm zakratowali okienko w piwnicy, w której przebywały dwa koty. Pan Jan uwolnił zwierzaki, ale konflikt i wzajemne żale pozostały. Tym bardziej cieszy fakt, że prezes spółdzielni mówi w reportażu, że nigdy jej władze nie będą przeciwko kotom, ani ich opiekunom. Taka postawa napawa nadzieją na porozumienie i współdziałanie w sprawie potrzebujących wsparcia naszych braci mniejszych.
Posłuchaj reportażu Hanny Wilczyńskiej – Toczko „Kto koty kocha, a kto koty drze”
Na poniższych zdjęciach Bunio przygarnięty kiedyś z ulicy przez Panią Kasię. Te dwa zdjęcia obrazują jak bardzo koty zmieniają się – zyskując miłość człowieka, bezpieczeństwo, wikt i opierunek 🙂