Ma prawie 300 lat. Kilkadziesiąt lat temu mieszkał w niej największy polski przyrodnik i fotograf, naukowiec, pasjonat ptaków i przyrody Włodzimierz Puchalski. Wieś Morusy na Podlasiu wybrał Puchalski na miejsce swojego życia i swojej pracy. Dlaczego? Bo mógł w sposób nieskrępowany i rozległy fotografować ptaki i zwierzęta.
Mieszkańcy wioski pamiętają pana Włodzimierza. A do jego chaty, w której czas się zatrzymał, zagląda Anna Rębas. Zaskakujący jest zwłaszcza finał tego reportażu.