Kazik ma 65 lat, mieszka na Podlasiu w Suchowoli i jest najlepszym tancerzem na turnusie w sanatorium. Doceniają to zwłaszcza kobiety, bo nie straszne mu ani tango, ani walc i uwielbia tańczyć w parach. Kazik kocha muzykę, jest fanem Ireny Santor, lubi Trubadurów i Czerwone Gitary. Uważa, że taniec odejmuje seniorom lat a „dzisiejsza młodzież” nie ma pojęcia, jak powinien wyglądać elegancki taniec. O sobie mówi, że jest „królem parkietu”.
Reportaż Joanny Matuszewskiej „Kazik król parkietu”, realizacja dźwięku Jacek Puchalski.