„Zawsze jest nadzieja” [REPORTAŻ]

Wracamy do sprawy małej Mai – poszkodowanej w wypadku w 15 stycznia 2016 roku. Dziewczynka podróżowała razem z rodzicami, gdy na ich samochód na ulicy Świętokrzyskiej najechał 21-letni kierowca bez prawa jazdy. Jego pojazd nie miał sprawnych hamulców…

 

MAJA SŁYSZY, ALE NIE WIDZI

Dziś 4-letnie dziecko po wypadku ma porażone nerwy i nie widzi. – Maja przeszła wiele specjalistycznych zabiegów w szpitalu Copernicus w Gdańsku i w polskich klinikach medycznych – opowiada ojciec dziewczynki Paweł Golimowski. – Maja nas słyszy, bo reaguje, ale niestety nie widzi nas. Wodzi za nami główką dodaje.

W całej historii pocieszające jest to, że 6-osobowej rodzinie z Kowal cały czas jest okazywana bezinteresownie pomoc. Matka dziewczynki po urazie kręgosłupa również ma problemy z poruszaniem się.

– Cały czas nasze facebookowe konto żyje. Ruszyła tez pomoc finansowa przez Fundację Sie Pomaga. Na rehabilitację Mai i leczenie komórkami macierzystymi. Na kolejny etap brakuje jeszcze 30 tys – mówiła mama dziewczynki.

Całość to koszt ponad 100 tys. złotych. Cały czas trwa zbiórka. Terapia komórkami niestety jest bardzo droga.

Maję można wesprzeć TUTAJ

Dziś w wieczornym paśmie Manufaktura Reportażu, Anna Rębas proponuje państwu reportaż „Zawsze jest nadzieja”.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj