Dla bezdomnych opustoszałe ulice to olbrzymi problem. Nie mają kogo prosić o wsparcie, a nieliczni przechodnie w obawie przed kontaktem umykają w popłochu. O potrzeby tych, którzy nie mogą zostać w domu dbają inicjatorzy projektu Zupa na Monciaku. W ramach ich działań od czterech lat w najbardziej reprezentatywnej części Sopotu odbywał się co niedzielę obiad dla bezdomnych. Dziś akcja w tej formule jest niemożliwa, ale ciepły posiłek przygotowywany przez Aleksandrę Kamińską i Jerzego Afanasjewa dojeżdża wszędzie tam, gdzie jest potrzebny.
W Razem Łatwiej opowiadamy też o kilku organizacjach szyjących maseczki w ramach akcji #ngosyszyjąmaski.
Fot. Zupa na Monciaku/Facebook