Czy z sezonu wakacyjnego nasz region wyciąga maksimum korzyści? Czy na Pomorze może przyjechać jeszcze więcej turystów? Czego brakuje, a co jest hitem już teraz? Rozmawiali o tym goście audycji Nie Tylko Metropolia w Radiu Gdańsk.
Gośćmi Przemysława Wosia byli Krystyna Hartenberger-Pater z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni i Łukasz De Lubicz-Szeliski, właściciel hoteli Lubicz w Ustce.
– Bardzo dobrze zamknęliśmy rok 2016, była to liczba nawet 9 milionów turystów. Przed nami kolejny dobry sezon wakacyjny. Jesteśmy gotowi i czekamy na tę największą kumulację turystów. Dobrze, że rok szkolny kończy się wcześniej, więc już od 23-24 czerwca zaczną się dłuższe pobyty. Cieszy nas też to, że sezon się naturalnie wydłuża – podkreśliła Krystyna Hartenberger-Pater.
Potwierdził to burmistrz Jastarni. – Dzisiaj mówimy już nie tylko o sezonie wakacyjnym, ale o rozpoczynającym się w okresie Wielkanocy i trwającym do końca września. Turystyka to biznes coraz bardziej opłacalny, pozwala utrzymać się przez cały rok. Ten rok jest szczególny też dla Juraty, gdzie ruszyły w końcu duże inwestycje hotelowe i gastronomiczne. W Jastarni jest podobnie. Wkrótce domki kempingowe będą wypierane przez pensjonaty – mówił Tyberiusz Narkowicz.
O ruchu turystycznym mówił także właściciel hotelu Grand Lubicz w Ustce. – Kiedy go budowałem, ryzyko inwestycji było ogromne. Teraz to wielki sukces. Nastały dobre czasy dla polskiej turystyki. Ze względu na sytuację na świecie i terroryzm, nasi rodacy zostają w kraju. Jeszcze kilka lat temu, goście z Niemiec dojechali tylko do Kołobrzegu, teraz przyjeżdżają także do Ustki czy Trójmiasta – dodał Łukasz De Lubicz-Szeliski.