Skupią owoce i warzywa od lokalnych producentów, przetworzą je w hali dawnej cukrowni, a przy okazji pomogą podopiecznym Środowiskowego Domu Samopomocy. Taki jest plan działania Pelplińskiego Inkubatora Przetwórczości. O przyszłości terenów po dawnej cukrowni w Pelplinie rozmawiali uczestnicy audycji Nie Tylko Metropolia. Gośćmi Sylwestra Pięty byli: Patryk Demski, burmistrz Pelplina, Mariusz Śledź, lokalny producent soków i przetworów, Łukasz Ogonowski ze stowarzyszenia Centrum Aktywnych Gniew oraz Edyta Grzonka, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Rajkowach.
SKUPOWAĆ I PRZERABIAĆ
Inkubator ma powstać na terenie, na którym do 2008 roku działała cukrownia. – Nasz inkubator jest elementem rewitalizacji terenów „pocukrowniczych” w Pelplinie. Chcemy umiejscowić go na terenie dawnej hali produkcyjnej i tam będziemy lokalne przetwory skupować i przerabiać, m.in. produkować soki i drobne przetwory – mówi burmistrz Patryk Demski.
– To nie tylko ułatwi, ale pozwoli zwiększyć skalę albo wprowadzić nowe produkty – komentuje pomysł Mariusz Śledź.
SZANSA DLA PODOPIECZNYCH
W przetwarzaniu tych produktów pomagać będą podopieczni domu samopomocy. – Jest to pierwsza i jedyna taka propozycja, która zapewni aktywność zawodową naszych podopiecznych – dodaje Edyta Grzonka, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Rajkowach.