Epidemia koronawirusa od dłuższego czasu osłabia rynek turystyki i nie tylko. Jak w obliczu kryzysu radzą sobie pomorskie samorządy i przedsiębiorcy? Grzegorz Armatowski połączył się telefonicznie z władzami powiatu chojnickiego i kościerskiego – wicestarostą chojnickim Mariuszem Paluchem oraz starostą kościerskim Alicją Żurawską.
– Jest spokojnie. W naszym powiecie jest dużo mniej osób objętych kwarantanną niż w powiatach ościennych. Wiele spotkań sztabu kryzysowego doprowadziło do tego, że nasz szpital jest na tyle dobrze przygotowany, że możemy powiedzieć że jesteśmy gotowi na zwiększoną liczbę zachorowań – powiedział Mariusz Paluch. – Martwimy się o turystykę. Wszystkie odgórne dyrektywy spowodowały uśpienie biznesu i ruchu w naszym regionie. Właściciele hoteli, moteli, gościńców poważnie potraktowali decyzje rządu. Puste parkingi i obiekty oznaczają, że odcięto ludzi od jedynego źródła dochodu. Mamy nadzieję, że sytuacja w regionie i kraju spowoduje, że zobaczymy powolny powrót branży turystycznej do życia – dodał wicestarosta.