Jak pisać wiersze w niepoetyckich czasach? Kontynuujemy rozmowę z Ilmą Rakusą

Ilma Rakusa (fot. Don Manfredo/Wikimedia Commons)

Ilma Rakusa jest jedną z najważniejszych niemieckich poetek języka niemieckiego. Napisała blisko 30 książek poetyckich i prozatorskich, za które otrzymała wiele prestiżowych nagród. Przed kilkoma miesiącami opublikowała obszerny zbiór wierszy zatytułowany „Kein Tag ohne”. W audycji „Po pierwsze wiersze” była gościem Tadeusza Dąbrowskiego. Pierwszej części ich rozmowy można posłuchać >>>TUTAJ.

Poetka stwierdziła, że współczesne czasy nie sprzyjają poezji, choćby z powodu brutalizacji języka i nacisków różnych środowisk. – Pisząc książkę „Kein Tag ohne”, powiedziałam sobie: „Po prostu musisz napisać ten tom wierszy”, nie zważając na punkt widzenia prawicy czy lewicy, ale też nie zastanawiając się, kto będzie jego potencjalnym czytelnikiem. Gdybym o tym myślała, pewnie napisałabym kilka artykułów do gazet, chociaż nie wiadomo, czy i one odbiłyby się jakimś echem, ponieważ gazety również mają coraz większe problemy. Gdy myślę o Amandzie Gorman, amerykańskiej poetce i aktywistce, która czytała wiersze podczas inauguracji Joego Bidena, przez co jej książki osiągają teraz milionowe nakłady, wydaje mi się, że poezja sobie poradzi, że przetrwa w choćby najbardziej niepoetyckich czasach. Z drugiej strony akurat ona, będąc młodziutką, czarnoskórą autorką, miała możliwość zaistnienia ze swoimi tekstami w wyjątkowych okolicznościach, i zrobiła to z dużą klasą i charyzmą. Bardzo wiele zależy też od tego, gdzie się jest, w jaki sposób prezentuje się swoją twórczość i jakich ma się słuchaczy. Tak spektakularna promocja poezji jest jednak czymś niezwykle rzadkim. Wydaje mi się, że po prostu trzeba robić swoje i się nie poddawać – wskazywała.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj