Sławek Jaskułke to jazzowy pianista i kompozytor, który został wyróżniony Pomorską Nagrodą Artystyczną za rok 2021. Na uznanie zasłużył albumem „Europa 67/21”, który nawiązuje do projektu „Moja słodka europejska ojczyzna” Komedy.
Konrad Mielnik zapytał swojego gościa, jak podszedłby do tematu teraz, w obliczu tragedii, która ma miejsce w Ukrainie.
– Byłoby to zbyt emocjonalne, nie wiem, czy w ogóle podjąłbym się takiego zadania. Ja rozumiem, że taką wielką klamrą łączymy projekt Komedowski i Sławka Jaskułke. Zaznaczmy, że projekt Komedy powstał w 1967 roku, więc kontekst czasów jest ważny. Pamiętajmy, że to było kilkanaście lat po wojnie, więc poezja wykorzystywana przez Komedę była przesączona traumą powojenną, więc przerażająco nam się ten kontekst połączył.
Jaskułke nie skorzystał ze wszystkich wierszy, które zawarł w „Mojej słodkiej europejskiej ojczyźnie” Komeda.
– Celowo zamieściłem wiersz Różewicza. Wątpliwości pojawiły się przy innych wierszach, między innymi Wittlina. Dlatego, że cała ta wyrazowość projektu Komedy były już za bardzo przesączona tą traumą. Chciałem stworzyć coś bardziej refleksyjnego, co będzie niejako pomostem. Za to wiersz Różewicza uznałem za taki obywatelski obowiązek – mówił Sławek Jaskułke.
aKa