– Po jedzenie można sięgać z powodu stresu, ale z tego samego powodu także z niego rezygnować, mówiła w Radiu Gdańsk Joanna Buraczek, pedagog i terapeutka zaburzeń odżywiania, założycielka Centrum Terapeutycznego Sięgam PoMoc. W rozmowie z Joanną Matuszewską wyjaśniała że zaburzenia odżywiania mają swoje podłoże w psychice.
Im bogatsze „życie wewnętrzne” nastolatka, tym większe ryzyko zaburzeń odżywiania.
– Nie warto uczyć dzieci, że jedzenie, słodycze są nagrodą. Jako dorośli mamy tendencję żeby np. słodyczami odwracać uwagę dziecka od przykrych zdarzeń. Sami „modelujemy” dziecko do zachowań, które w przyszłości mogą stać się emocjonalnym jedzeniem, bądź emocjonalnym niejedzeniem. Dziecko może nagradzać się lub karać w sytuacjach trudnych emocjonalnie – mówiła terapeutka.
W audycji zwracała uwagę, że podczas warsztatów z młodzieżą zauważa niepokojące zachowania związane ze ścisłym przestrzeganiem diety, czy rygorystycznym stosowaniem się do zaleceń zawartych w aplikacjach poświęconych jedzeniu.
Cała audycja poniżej.