W Trójmieście od ponad roku rozwija się inicjatywa, która na nowo definiuje lokalną scenę hip-hopową. „Podziemne Miasto Hip Hop” to nie tylko cykl koncertów, ale przede wszystkim przestrzeń do integracji, wymiany doświadczeń i promocji zarówno debiutantów, jak i uznanych artystów. O założeniach tego wydarzenia opowiedzieli nam organizatorzy, Aleks Balet i Marcin „Teraz Ja” Stasiak.
Wszystko zaczęło się dokładnie 4 października 2024 roku od pomysłu Aleksa, który wymyślił sobie nowe wydarzenie pompujące kulturę hip-hop w nowe miejsce w samym centrum Gdańska. Organizatorzy od początku stawiali na różnorodność, zapraszając na scenę zarówno lokalnych raperów, DJ-ów, jak i czołówkę polskiego beatboxu. Wśród gości, którzy uświetnili poprzednie edycje, znaleźli się m.in. czterokrotny mistrz Polski Jan Elf czy wielokrotny mistrz świata w DJ-ingu Chmielix.
PODZIEMNE MIASTO! WYDARZENIE NA FB
W rok na scenie Podziemnego Miasta przewinęli się artyści z regionu i nie tylko. Jak przekonuje Aleks Balet, dzięki cykliczności wydarzenie zyskuje rodzaj charakterystycznej wspólnoty.
– Staramy się tworzyć taką „ziomalską” społeczność, gdzie ci wszyscy ludzie już po kilku edycjach znają swoje ksywki, pseudonimy, zbijają piątki. To już nie jest tak, że przychodzisz na koncert i stoisz w jakimś anonimowym tłumie – przekonuje.
Efektem integracji są kolaboracje między artystami, którzy poznali się właśnie na „Podziemnym Mieście”.
– My skracamy dystans między wykonawcą a publicznością. U nas ludzie regularnie się przecinają, rozmawiają ze sobą, są jakieś kółka freestylowe, beatboxowe pod klubem. Jest tak bardziej rodzinnie – wyjaśnia Marcin „Teraz Ja” Stasiak.

Baner wydarzenia Podziemne Miasto Hip-Hop (fot. mat. pras.)
IDZIE NOWE
Już 15 listopada odbędzie się piąta, jubileuszowa edycja wydarzenia. Na scenie pojawią się m.in. Mako CEO, Szery, Yana & JulaSick, Miejska Narracja i Billy BRVVV. Gościem specjalnym będzie aktualny mistrz Polski w beatboxie, JM Beats, a nowością będzie pierwsza w historii cyklu bitwa freestylowa Rap Battle. To kolejny dowód na to, że „Podziemne Miasto Hip Hop” nieustannie się rozwija, pozostając wiernym swojej misji – tworzenia autentycznej zwartej sceny.
Paweł Kątnik/puch





