Politycy komentują raport o stanie miasta: „Koncepcja jest dobra, ale trzeba też pokazać minusy, jak na przykład system rowerowy Mevo”

Raport o stanie miasta Gdańska to kompleksowe opracowanie podsumowujące działanie władz miasta w ciągu roku kalendarzowego. Przygotowanie go to obowiązek wszystkich gmin w Polsce. Czy zmiana prezydenta wpłynęła na stan miasta? W jakim zakresie? O to Beata Gwoździewicz pytała swoich gości. Byli nimi Cezary Śpiewak-Dowbór z PO oraz Przemysław Majewski, gdański radny PiS.

Cezary Śpiewak-Dowbór z PO oraz Przemysław Majewski, gdański radny PiS.

– Rok temu, kiedy prezentowany był raport miasta za 2018, mówiłem, że jest to raport otwarcia dla pani Aleksandry Dulkiewicz, a że prawdziwym testem będzie raport za 2019 rok. Uważam, że ten test wypadł na „piątkę””. Pani prezydent pokazała, że Gdańsk cały czas się rozwija, idzie w dobrym kierunku. Mamy rekordową liczbę mieszkańców, przyrost przedsiębiorców o 3,6 proc., jest także przyrost przychodów budżetowych – mówił Cezary Śpiewak-Dowbór

– Sama koncepcja raportu jest bardzo dobra. Miałem okazję zapoznać się z raportem za 2018 rok. Raport przedstawiony przez władze Gdańska ma pokazać, jak miasto się rozwija, ale trzeba też pokazać minusy. Jest ich całkiem sporo, choćby system rowerowy Mevo, który został w bardzo zły sposób zorganizowany. Jest także sprawa nagród. Gdańsk finansuje niektóre z mediów po to, by następnie otrzymywać nagrody. Jest bardzo wiele rzeczy, które są przez mieszkańców odbierane w negatywny sposób. Test mogę ocenić jako „trója” z dużym minusem, jest jeszcze wiele elementów do poprawy – dodał Przemysław Majewski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj