Czy Gdańsk wystarczająco dba o swoje nieruchomości? Radni wskazują problemy i ich przyczyny

Na początku roku był kolejny pożar na terenie wykwaterowanych budynków przy ul. Owsianej i Jaglanej. W ciągu roku, jak wskazuje część miejskich radnych, tylko zamurowano drzwi i zabito deskami okna. Od kilkunastu lat niszczeje także zabytkowy dwór Fischera w Nowym Porcie. Wojewódzki Konserwator Zabytków prowadzi na wniosek wicewojewody pomorskiego kontrolę w dewastowanym budynku. Czy coś powinno się zmienić w gospodarowaniu budynkami w Gdańsku? O tym rozmawialiśmy w programie „Samorządowy Piątek w Radiu Gdańsk”.

Gośćmi Joanny Stankiewicz byli Cezary Śpiewak-Dowbór (Koalicja Obywatelska) oraz Przemysław Majewski (Prawo i Sprawiedliwość).

Na początku rozmowy radny PiS ocenił działanie Gdańskich Nieruchomości. – Widzę wiele zmian, ale mam wątpliwości – zauważył Majewski. – Widzę projekty rewitalizacyjne na Biskupiej Górce, programy z dofinansowaniem unijnym, które są prowadzone przez miasto. Tu trzeba oddać, że to się dzieje. Natomiast też wskazujemy punkty, w których od wielu lat tych działań nie ma. Fakt, że rok temu ta kamienica przy ulicy Owsianej i Jaglanej kilkukrotnie płonęła. To ostatecznie zostało rozwiązane w ten sposób, że miasto zabiło deskami okna i drzwi, a prezydent Grzelak zapowiedział, że zostanie sprzedana. Jeżeli przez kolejne lata będzie tak utrzymywana, to się zawali tak, jak wiele zabytków w Gdańsku. Prosiłbym władze Gdańska o jasną decyzję, czy sprzedajecie, a może pora na zmianę polityki i trzeba zacząć remontować budynki komunalne, takie jak chociażby Dwór Fischera – dodawał.

Odmiennego zdania był drugi gość audycji Cezary Śpiewak-Dowbór. – To, co jest moim zdaniem najważniejszym faktem, to że ponad 90 proc. gdańskich nieruchomości to są budynki przedwojenne. To jest geneza wszystkich problemów na przestrzeni lat, które są lepiej lub gorzej rozwiązywane. Jako radnemu KO zdarza mi się osobiście pokazywać palcem Gdańskim Nieruchomościom konkretne niezasiedlone lokale. Tam, gdzie interweniowałem, okazywało się, że ma to jakieś głębsze tło. Np. stan instalacji wymaga generalnego remontu. Ale patrząc na to, co miasto robiło przez ostatnie lata, to jest progres i to nawet mój przedmówca z opozycji zauważył. Zawsze możemy przerzucać się jaskrawymi przykładami – podkreślał radny KO.

Posłuchaj całej rozmowy:

 

mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj