Władze Gdańska zaprezentowały cele publiczne, które zostaną zrealizowane w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego Nowy Port 2030+. W dzielnicy miasto znalazło 21 terenów inwestycyjnych, które planuje oddać prywatnemu podmiotowi. W zamian za te nieruchomości będzie musiało zrobić inwestycje dla mieszkańców. Czy to są inwestycje Gdańskowi i tej dzielnicy potrzebne? O tym w „Samorządowym Piątku” Bartosz Stracewski rozmawiał gdańskimi radnymi: Alicją Krasulą z Prawa i Sprawiedliwości oraz Cezarym Śpiewakiem-Dowborem, przewodniczącego klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska.
– To dzielnica bardzo stara, gęsto zaludniona, gołym okiem widać, że potrzebuje rewitalizacji, mieszkańcy tego chcą. W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego mieszkańcy zgłosili budowę basenu. Myślę, że to byłaby dobra inwestycja dla osób w każdym wieku. Kolejna aspekt to rewitalizacja ul. Wyzwolenia, posadzenie drzew, zagospodarowanie zieleni. W ankiecie mieszkańcy wskazali, że to na zieleni najbardziej im zależy, szczególnie w okolicach falowca. Kolejna rzecz to zagospodarowanie Szańca Zachodniego jako parku, czyli miejsca, gdzie ludzie mogliby się spotykać i spędzać swój czas wśród drzew, a nie popularnej w Gdańsku betonozy – wyjaśniła Krasula.
– W moim odczuciu to, co jest zawsze najważniejsze przy partnerstwie publiczno-prywatnym, to są cele publiczne. W przypadku Nowego Portu te cele publiczne są nakreślone bardzo konkretnie i bardzo ambitnie i wychodzą też poza Nowy Port, bo – tak jak moja przedmówczyni słusznie wskazała – ma być basen na granicy Nowego Portu, Brzeźna i Letnicy. W 2018 roku kilka tysięcy mieszkańców podpisało się pod wnioskiem o budowę tej pływalni. To przedsięwzięcie jest w trakcie w tym znaczeniu, że udało się w tej kadencji rady miasta udało się uzyskać od wojewody pomorskiego grunt bezpośrednio przy szkole, który był potrzebny do budowy basenu. Teraz ze środków miejskich przygotowywana jest dokumentacja projektowa. Ona w ciągu najbliższych miesięcy będzie gotowa, tak więc wchodzimy dosyć płynnie w kolejną fazę – skomentował Śpiewak-Dowbor.
am