Sago to kocur, który najprawdopodobniej ma sześć lat. Choć nie ma przednich zębów, wystają mu dodające uroku kły. Trudno się nie uśmiechnąć na jego widok. Przypomina dwukolorowego pręgowanego wampirka z ogromnymi, pełnymi czaru oczami.
Zwierzątko najprawdopodobniej zostało skrzywdzone przez człowieka i wiele przeszło w swoim kocim życiu.
– Tak podejrzewamy. Trudno inaczej wytłumaczyć brak tylu przednich zębów. Sago trafił do nas zupełnie niedawno i wyglądał jak siedem smutków. Był skrzywdzony, brudny, przemoczony. Trochę o niego walczyliśmy, ale dziś jest zdrowy, zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany i czeka na swój nowy dom. Sago bardzo lubi być głaskany, nie przeszkadzają mu koty z jego woliery. Podkreślamy jednak za każdym razem, że im krócej zwierzę jest u nas, tym lepiej dla niego, dlatego namawiam z całego serca do adopcji naszego wampirka. Jest cudowny i całkowicie oddany człowiekowi – opowiedziała Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska.
Zachęcamy państwa do odwiedzin schroniska i namawiamy do świadomych adopcji zwierząt.