„Emilka Sza. Jak wiele to nic”. Inkluzywny komiks z mimem w roli głównej

To jedyny tego typu komiks na polskim rynku, a można i zaryzykować, że na rynku ogólnoświatowym. Tytułowa bohaterka porozumiewa się gestami, jej bliska przyjaciółka Natalia jest osobą niewidomą, a między nimi jest jeszcze Maja, która podchodzi do wszystkiego bardzo emocjonalnie.

Świat wykreowany w komiksie jest kreskówkowy (między innymi ze względu na główną postać), ale bardzo optymistyczny. To, co jest najważniejsze: wszyscy maja kogoś na kim mogą polegać, poznają się bliżej i zawiązują się nowe przyjaźnie. Uczymy się z bohaterkami, że nie trzeba dużo, by nawiązać z kimś więź.

„Emilkę” stworzył duet: Maciej Kur (scenariusz) i Magdalena Kania (rysunki). Możliwe, że „Emilka” zadebiutuje za granicą, trzymamy kciuki za powodzenie między innymi wersji angielskiej. Na pewno znajdzie się wydawca. Z kolei w odwrotnej kolejności, bo zza granicy do Polski niebawem przywędruje kolejna produkcja tego duetu: „Dollicious”, które, co ciekawe, miały już swoją premierę w Kanadzie, a dopiero w przyszłym roku trafią na nasze półki.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj