Choć to rozwiązanie nie jest jeszcze popularne wśród pasażerów, to warto je rozwijać – tak wprowadzanie systemu wspólnego biletu Fala dla Pomorza komentują trójmiejscy samorządowcy. W Gdańsku rozpoczęła się promocja dla pasażerów korzystających z karty Zarządu Transportu Miejskiego. Do końca marca mogą kupić bilet miesięczny za pół ceny. Aby to zrobić, muszą założyć konto w systemie Fala oraz w razie kontroli biletów mieć przy sobie starą kartę ZTM.
Gośćmi audycji „Strefa Samorządowa” byli: Kamila Błaszczyk, radna Gdańska z klubu Koalicji Obywatelskiej, Przemysław Majewski, radny Gdańska z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Łukasz Piesiewicz, radny Gdyni z klubu Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy. Rozmawiała z nimi Joanna Stankiewicz.
Kamila Błaszczyk zauważyła, że wygaszanie gdańskiej karty to ograniczanie kosztów. – System kart na przejazdy komunikacją miejską i Fala spełniają tę samą funkcję. Należy zastosować tylko jedną opcję i zastanowić się, czy być może warto zrezygnować z lokalnych, dawnych rozwiązań, które funkcjonowały – przekazała.
– System Fala nie cieszy się popularnością wśród mieszkańców Gdańska i Pomorza. Z tego względu ZTM i InnoBaltica przymuszają pasażerów do tego, żeby wymienić kartę. Jest to wdrażane chaotycznie – wskazał Majewski.
– Widzimy potrzebę rozwijania tego projektu. Należy wykorzystać wszystkie możliwości, choćby takie jak podłączenie Mevo do systemu Fala. Musimy zastanowić się, w jaki sposób zdobyć wielu zwolenników – przyznał Piesiewicz.
Promocja na bilety za pół ceny w Gdańsku jest jednorazowa, potrwa do końca marca i będzie kosztowała miasto milion złotych.
Posłuchaj całej audycji:
Odtwarzacz plików dźwiękowychmk