W najnowszym “Studio Starogard Gdański” Grzegorz Armatowski zabrał słuchaczy do Skarszew oraz Pszczółek. W pierwszej części audycji z prowadzącym spotkał się burmistrz Skarszew – Jacek Pauli, który opowiedział nieco o – jak sam nazwał – historycznym budżecie gminy na przyszły rok. Tematem drugiej części audycji, a zarazem rozmowy prowadzącego z wójtem Gminy Pszczółki – Maciejem Urbankiem, był między innymi zawarty w nazwie miejscowości – pszczeli miód.
Na początek Grzegorz Armatowski, mając na uwadze, iż aktualnie jest czas planowania budżetów na kolejny rok, zapytał burmistrza, jak zapowiada się budżet Skarszew. – Będzie historyczny i wyjątkowy pod każdym względem. Zwłaszcza jeśli chodzi o kwoty i – można tak powiedzieć – zarówno o wielkość tych wydatków, ale i pod kątem założonych inwestycji, które dotykają w równym stopniu wszystkich sołectw, które leżą na terenie Gminy Skarszewy, jak i samego miasta – tłumaczył. – Jest 19 sołectw i miasto. Każde ma jakieś potrzeby, które realizujemy od kilku lat. Przynajmniej staramy się tutaj prowadzić bardzo równomierną politykę rozkładu tych wydatków – na sołectwa i na miasto. Natomiast tych potrzeb oczywiście jest bardzo dużo i one jeszcze przez 10 lat pewnie będą realizowane w ten sposób, aby wypełnić lukę, która pojawiła się we wcześniejszych czasach – dodał Jacek Pauli.
Czyli kwota budżetu na kolejny rok będzie rekordowa? – dopytywał prowadzący. – Tak, nie było nigdy takiej kwoty. Jak ja obejmowałem zaszczytną funkcję burmistrza, to mieliśmy budżet około 44 milionów złotych. Pewnie około miliona, czy dwóch z tego było na inwestycje. Potem staraliśmy się to systematycznie zwiększać – pięć, sześć, osiem, czy dziesięć milionów złotych. Natomiast najbliższe dwa lata to są inwestycje na poziomie 66 mln zł – i to jest faktycznie historyczny wynik jeśli chodzi o Gminę Skarszewy. Z kolei dofinansowania zewnętrzne to jest kwota rzędu 48 milionów złotych. I na te wszystkie projekty pozyskaliśmy środki zewnętrzne, aby zrealizować te zaległe inwestycje. To są drogi, a w tym drogi śródpolne, osiedlowe, drogi na terenie miasta, również kanalizacja sanitarna i tutaj głównie sołectwa – wymieniał Jacek Pauli.
Posłuchaj pierwszej części audycji:
W drugiej części audycji Grzegorz Armatowski porozmawiał z wójtem Gminy Pszczółki – Maciejem Urbankiem. Na początek prowadzący zwrócił uwagę, że jest on najmłodszym urzędującym wójtem w całym województwie pomorskim, a niektórzy mówią, że w całej Polsce.
A w ramach otwarcia rozmowy zapytał o udostępniony przez Macieja Urbanka post, w którym mówił o bardzo wielu zrealizowanych inwestycji. – Zgadza się. Przez ostatnie pięć lat realizowaliśmy bardzo dużą ilość zadań natury inwestycyjnej. Przede wszystkim skupiły się one na poprawie bieżącego życia mieszkańców, czyli na przykład poprawa gospodarki wodno-ściekowej, inwestycje w infrastrukturę drogową, ale również w nasze obiekty gminne – odpowiadał wójt.
Kolejnym tematem adekwatnym do nazwy miejscowości był miód oraz lokalne pszczelarstwo. – Przede wszystkim stawiamy na pszczoły. Jest to szeroko komentowany i obserwowany temat. Realizujemy bardzo dużo inicjatyw właśnie dedykowanych pszczelarstwu. Przede wszystkim we współpracy z naszymi lokalnymi pszczelarzami zrzeszonymi w Rejonowym Kole Pszczelarzy w Pszczółkach. Jest tam ponad 50 aktywnie działających pszczelarzy. Jest to chyba dobra ilość jak na 10 tysięcy mieszkańców, jaką to liczbę ostatnio przekroczyliśmy – opowiadał Maciej Urbanek.
Zapytany przez prowadzącego, powiedział też o tym, iż jest lokalne święto pszczelarzy i miodu. – Zgadza się – mamy święto miodu. To coroczne wielkie wydarzenie. Zawsze powtarzamy, że jest to święto całej gminy i wszystkich jej sołectw i wszystkich mieszkańców. Święto Miodu Pszczółkowskiego. I pod taką nazwą funkcjonuje od 2010 roku – wyjaśnił wójt.
Posłuchaj drugiej części audycji:
Grzegorz Armatowski/ol