Bezpieczeństwo i samodzielność, czyli o roli białej laski w życiu osób niewidomych

Izabela Mirynowska (fot. Radio Gdańsk/Joanna Merecka-Łotysz)

Gościem Studia Słupsk była Izabela Mirynowska, szefowa słupskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych. Na naszej antenie podsumowała miniony rok i opowiedziała o tym, jak ważne jest korzystanie z białej laski przy poruszaniu się po ulicach oraz dlaczego tak niewiele osób korzysta ze wsparcia psów przewodników.

Jak zaznaczyła, choć rozwija się wiele nowoczesnych technologii wspierających osoby niewidome, nic nie zastąpi białej laski, ponieważ jest ona jednocześnie narzędziem bezpieczeństwa, sposobem orientacji w przestrzeni i międzynarodowym symbolem informującym otoczenie o niewidzeniu.

– Mimo to część osób niewidomych korzysta z niej rzadko lub niechętnie. Powodów jest wiele. Niektórzy odczuwają wstyd lub obawę przed stygmatyzacją, inni starają się funkcjonować jak najbardziej „niewidocznie”, unikając przedmiotów, które mogą zwracać uwagę. Zdarza się też, że osoby, które tracą wzrok stopniowo, długo nie chcą pogodzić się ze zmianą swojej sytuacji, dlatego odwlekają używanie laski. Wpływ mają również bariery praktyczne, na przykład brak odpowiedniego szkolenia z orientacji w przestrzeni, które pozwoliłoby korzystać z laski pewnie i skutecznie. Nie można też zapominać, że laska jest narzędziem wymagającym codziennej pracy, koncentracji i przyzwyczajenia, co dla niektórych osób bywa obciążające. Mimo tych trudności biała laska pozostaje niezastąpionym środkiem samodzielnego poruszania się i często dopiero z czasem przekonujemy się, jak bardzo poprawia bezpieczeństwo i swobodę w codziennym życiu – podkreślała Izabela Mirynowska.

Posłuchaj:

Joanna Merecka-Łotysz/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj