XVIII-wieczny Gdańsk był siedliskiem patologii? Ujawniamy prawdę o dawnych mieszkańcach

(Fot. Pixabay)

Damy w długich sukniach, eleganccy panowie w kolorowych frakach, pończochach i pudrowanych perukach, pięknie wyglądający żołnierze w czystych mundurach z wysokimi, błyszczącymi grenadierskimi czapkami, do tego wszystkie zęby… Podsumowując: wszyscy piękni, zdrowi i uśmiechnięci – tak XVIII wiek wygląda tylko na hollywoodzkich filmach.

W audycji „Tajemnice Pomorza” o niemałej żołnierskiej patologii w przeszłości opowiadał Danielowi Wojciechowskiemu Krzysztof Kucharski z Muzeum Gdańska.

Posłuchaj audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj