Tym razem Zielarka opowiadała o kiszonkach. Nie zabrakło też cennych informacji o innych przetworach oraz adaptogenach. Te drugie są swoistymi suplementami, które z pewnością przydadzą się podczas nadchodzącej jesieni.
Hanna Wilczyńska-Toczko rozmawiała z Dorotą Grądzką, fitoterapeutką, naturoterapeutką i zielarką.
Wrzesień to okres, w którym na potęgę kupujemy słoiki. Najróżniejsze przetwory sprawią, że w dowolnej chwili będziemy mogli zdjąć z półki odrobinę lata.
– Teraz właśnie mamy mnogość owoców i warzyw, które możemy zakisić. W dawnych czasach był to jeden ze sposobów konserwacji żywności. Dzięki niemu można było zimą sięgnąć po źródło witamin. To przecież naturalny probiotyk. Kiszona kapusta czy ogórki to źródło bakterii kwasu mlekowego. Uczestniczą one w oczyszczaniu naszego organizmu, wzmacnianiu układu odpornościowego i chronią nas przed innymi dolegliwościami. Wspierają naszą florę szczególnie, gdy przyjmujemy antybiotyki – tłumaczy Dorota Grądzka.
(Fot. Pixabay)