Niepozorny kwiat odstrasza pasożytnicze robaki. Jak jeszcze może pomóc aksamitka?

(fot. Pixabay)

Bohaterką audycji „Zielarka w Radiu Gdańsk” była aksamitka – drobny kwiatek sadzony w ogródkach i balkonowych skrzynkach. Dorota Grądzka, fitoterapeutka, naturoterapeutka, zielarka, wymieniała w rozmowie z Tomaszem Olszewskim liczne korzyści, jakie może przynieść nam uprawa tej roślinki.

Fitoterapeutka zauważała, że liczne nazwy omawianej roślinki nawiązują do różnych jej nazw. – Aksamitka ma delikatne i aksamitne płatki, stąd jedno z jej imion. Ma bardzo dużo nazw; między innymi z powodu specyficznej woni, niektórzy mówią, że wręcz smrodku, nazywa się ją też bździuszkiem czy śmierdziuszkiem. To adekwatne do zapachu, ale bardzo często słyszę też nazwę turek i, zdecydowanie rzadziej, byczek czy żaczek – wskazywała.

Gospodynie chętnie sadzą aksamitki w pobliżu innych roślin. Naturoterapeutka podkreślała, że takie sąsiedztwo przynosi wiele korzyści nie tylko warzywom, ale również jedzącym je później ludziom. – To bardzo cenne zastosowanie w ogrodach, także tych warzywno-ziołowych. Nie tylko kwiaty wydzielają zapach i substancje, ale czynią to również korzenie. Dobrze wiemy, że w ziemi potrafią bytować nicienie, często z powodu kotów, które lubią traktować nasze ogródki jak kuwetę. Aksamitka przez swoje zapachy i substancje odstrasza różnego rodzaju insekty, nie tylko te latające nad roślinami, ale także te bytujące w ziemi – mówiła.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj