– Na co dzień, jak typowa kobieta walczę z okrągłościami. Często więc uciekam się do sztuczek oszukiwania natury, ponieważ wychodzę z założenia, że nie ma ludzi idealnych, przyznaje na swoim blogu na nowej platformie Radia Gdańsk mistrzyni świata fitness Aleksandra Kobielak.
Trenerka zauważa, że kobiety mają tendencję do ciągłego odkładania ćwiczeń. Wiosna to idealny moment, aby rozpocząć pracę nad ciałem i proponuje… nowy, spokojny system odchudzania. – Oznacza to, że macie jeść, przestać się ważyć oraz zacząć wierzyć. Uwierzcie mi, że jeszcze nigdy w swoim życiu prywatnym i zawodowym nie stosowałam głodówki.
Jedną z żelaznych zasad diety jest spożywanie pięciu posiłków dziennie. To daje gwarancję, że nie przejemy się i będziemy lepiej wyglądać. Blogerka zachęca też do ograniczenia cukrów i tłuszczy. Przykładowo, piekąc ciasta zamiast cukru, używa słodzika w płynie. – Żeby uniknąć tłuszczu, często robię serniki na zimno z serków homogenizowanych 0%, do tego bakalie lub owoce, na wierzch galaretka bez cukru oczywiście. Serniki z twarogu, makowce przy odrobinie inwencji też można oszukać, pisze Aleksandra Kobielak.
Na swoim blogu zdradza też metodę na szybkie wyszczuplenie sylwetki, którą stosuje na kilka dni przed sesjami zdjęciowymi. 2-3 dni odstępstwa od pieczywa, ciasta, makaronu i owoców czyni prawdziwe cuda. – Węglowodany i sól jedzone w dużej ilości powodują zatrzymanie wody w organizmie, a szczególnie te spożywane wieczorem. Przez te dni należy jeść mięso, ryby, twaróg i warzywa.
Mistrzyni fitness przyznaje też, że nawet jej zdarzają się odstępstwa od diety.– Kocham dobre jedzenie, a jeszcze bardziej słodycze. (…) Podjadam ciasta kupione w cukierniach, ale wtedy ściągam wierzchnią warstwę lukru lub kruszonki…