Ogrodniczka nie martwi się brzydką pogodą. „Nareszcie leje deszcz!”

– Zimna Zośka chyba w tym roku przyszła trochę wcześniej. Co prawda, jest małe ochłodzenie, ale dwa tygodnie temu pogoda była gorsza. Powoli można zabierać się za zmianę wiosennego obsadzenia w ogrodzie – mówiła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham.
Audycję o ogrodach prowadził Tomasz Olszewski. Katarzyna Bellingham podkreśliła, że wielu ogrodników czekało na opady deszczu. – Nareszcie pada. To naprawdę powód do radości. Niestety to, co w niedzielę napadało, weszło tylko na dwa centymetry głębokości. Do korzenia woda nie dotarła – tłumaczyła specjalistka.

LOKALNA POGODA

– Ostatnio pogoda jest niesamowita, bo bardzo lokalna. Co innego dzieje się w Sopocie na jednej ulicy, a co innego kilka przecznic dalej. U mnie na wsi nic nie pada, a trochę dalej,  za jeziorami już tak. W Sierakowicach w niedzielę lało, a u mnie oczywiście sucho. Jaka to jest sprawiedliwość? – pytała ze śmiechem ogrodniczka.

LATEM BĘDZIE MOŻNA PODZIWIAĆ PIĘKNY OGRÓD

Jednocześnie podkreśliła, że druga połowa maja to czas wytężonej pracy w ogrodzie. – Cały czas powinniśmy nawadniać ziemię, bo rośliny posadzone na przykład dwa sezony temu sobie nie poradzą. Już nie zanosi się na przymrozki, więc zebrało się dużo pracy dla ogrodników. Jeśli jednak temperatura spadnie, będzie to po prostu anomalia. Latem będziemy mogli odpocząć i patrzeć, jaki mamy piękny ogród. Teraz jest dużo sadzonek do wysadzenia. To idealny czas na delikatne rośliny – mówiła w rozmowie z Tomaszem Olszewskim.

POMIDORY MUSZĄ MIEĆ W NOCY OSIEM STOPNI

Lepiej jednak poczekać z sadzeniem pomidorów, dyni czy cukinii – przekonywała Katarzyna Bellingham. Zdaniem ogrodniczki to bardzo wrażliwe rośliny, których lepiej nie narażać na funkcjonowanie w niskiej temperaturze. – Pomidory muszą mieć w nocy około osiem stopni. Do końca nie wiemy, czy pogoda nas nie zaskoczy. Jeśli macie państwo tunel foliowy albo szklarnie, to co innego. W takim przypadku śmiało można te warzywa wysadzać – dodała.

WYKOPAĆ BRATKI I ZMIENIĆ PODŁOŻE

Na czym teraz skupić się podczas prac ogrodniczych? – Trzeba zmienić obsadzenie wiosenne na letnie. Można wyciągnąć bratki i przy okazji zmienić podłoże. Te podłoża, które kupujecie państwo w sklepach są po części sztuczne. Przez to szybko się rozkładają, więc świeże podłoże po prostu się przyda – podsumowała w audycji Radia Gdańsk.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj