To jej witraże od 50 lat oglądamy w gdyńskiej kolegiacie. Aniela Kita w Gdyni Głównej Osobistej

Tym razem w Gdyni Głównej Osobistej grubo ciosane bryłki kolorowego szkła i żelbeton. Było też o witrażach w gdyńskiej kolegiacie, które powstały prawie pięćdziesiąt lat temu. A powstały dzięki gdyniance, która swoją pracę artystyczną zaczęła dokładnie 60 lat temu. Gościem audycji Piotra Jaconia była malarka Aniela Kita.

Jej wystawę można oglądać do środy w Centrum Designu w Gdyni. Artystka przyznała, że największą przyjemność sprawia jej tworzenie dużych prac. – Lubię monumentalne prace, ale zawsze miałam małą pracownię. Ostatnie moje prace powstały w czasie wakacji, kiedy już odchodziłam na emeryturę. Sala na politechnice była dla mnie do dyspozycji i powstało sześć prac o wymiarach 120×120 cm. To jest mój format. Powstały też dwa duże obrazy o wymiarach 230×120 cm. To był mój okres – mówiła artystka.

To jej witraże od 50 lat oglądamy w gdyńskiej kolegiacie. Aniela Kita w Gdyni Głównej Osobistej
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj