W tych oczach widać wszystko… Dlatego zadbaliśmy, by te właśnie oczy zobaczyły siedzibę Radia Gdańsk

Najpierw badanie wzroku, później kąpiel w morzu, zwiedzanie i zabawa w aquaparku oraz parku trampolin. A w piątek… wizyta w Radiu Gdańsk. I to nie byle jaka wizyta, a taka „full wypas”, z wejściem do niedostępnych na co dzień pomieszczeń oraz swoimi pięcioma minutami na antenie! „Dzieci z Dworca Brześć” przekonały się, jak wygląda praca dziennikarzy.

Ostatecznie do Trójmiasta dotarło 37 osób – trójka dzieci poniżej 3 lat, 9 w przedziale od 3 do 10 lat, 22 w przedziale od 11 do 15 lat i 3 osoby powyżej 15 lat. Z nimi 12 rodziców i oczywiście Marina Hulia. W piątek po 11:30 cała wesoła gromadka przyjechała do siedziby naszego radia. Tam, w dwóch grupach, wyruszyli na 40-minutową wycieczkę po budynku.

Pierwszą stacją było Studio Koncertowe im. Janusza Hajduna. Tam nasi oprowadzający opowiedzieli o koncertach, które odbywają się w radiu oraz o innej funkcji tej sporej sali, jaką jest nagrywanie piosenek, sztuk teatralnych i czytań performatywnych. Następnie w pomieszczeniu realizatorów, w którym jest ogromna konsoleta, nasi goście mogli posłuchać muzyki „w kawałkach” i dowiedzieć się, w jaki sposób „składa się” piosenki.

Później wizyta w newsroomie – redakcji internetowej oraz „serwisach”. No i wisienka na torcie – „taśmoteka”, gdzie znajduje się około 35 tysięcy płyt, perfekcyjnie posegregowanych na półkach, jak w bibliotece. Tam dzieci usłyszały historię pewnej tajemniczej płyty, która ma już niemal 70 lat, a na której 1 września zarejestrowano… niemieckiego dziennikarza, relacjonującego wybuch II Wojny Światowej.

WEJŚCIE NA ŻYWO

Około 12:15 obie grupy spotkały się w okolicy głównego studia emisyjnego. Marina i trójka dzieci, razem z Magdą Świerczyńską-Dolot i Eweliną Potocką rozmawiała na antenie.

Posłuchaj:

Reszta dzieciaków obserwowała kolegów w reżyserce, gdzie działała Basia – przeżyła taki nalot i chyba bawiła się całkiem dobrze 😉

Ze studia emisyjnego cała gromadka zeszła z powrotem w okolice studia koncertowego, gdzie dostała upominki. Uśmiechom, uściskom i podziękowaniom nie było końca. Zadowoleni z wizyty i z nową wiedzą radośnie ruszyli do sopockiego aquaparku.

Nasi mali goście w niedzielę opuszczają Gdynię. Zanim jednak to nastąpi, można się z nimi spotkać podczas festynu z Dziećmi z Dworca Brześć. Będzie grill, malowanie twarzy, muzyka, bańki, szczudlarze, gry i zabawy dla dzieci, a przede wszystkim dużo radości i spontaniczności. Wydarzenie rozpocznie się w sobotę o 16:00 w Szkole Podstawowej nr 26 im. Żołnierzy Armii Krajowej w Gdyni przy ul. Tatrzańskiej.

 

mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj