Przytul Dziecko Ręcznikiem



W tych oczach widać wszystko… Dlatego zadbaliśmy, by te właśnie oczy zobaczyły siedzibę Radia Gdańsk

Najpierw badanie wzroku, później kąpiel w morzu, zwiedzanie i zabawa w aquaparku oraz parku trampolin. A w piątek… wizyta w Radiu Gdańsk. I to nie byle jaka wizyta, a taka „full wypas”, z wejściem do niedostępnych na co dzień pomieszczeń oraz swoimi pięcioma minutami na antenie! „Dzieci z Dworca Brześć” przekonały się, jak wygląda praca dziennikarzy.

Pierwsze emocje opadły, teraz czas na zabawę. „Dzieci z Dworca Brześć” rozgaszczają się w Gdyni

Większość z nich po raz pierwszy zobaczyła morze. Do Gdyni – na zaproszenie Stowarzyszenia „W akcji” – w sobotę przyjechały dzieci czeczeńskich uchodźców. Na co dzień wraz z matkami w większości mieszkają w ośrodkach dla uchodźców pod Warszawą. Trafiły tam, uciekając przed wojną w Czeczenii czy przemocą domową, wcześniej miesiącami koczując na granicy polsko – białoruskiej na dworcu w Brześciu.

DSC 6347
Audycje_archiwum

Z łatwością podbijają serca, a do tego imponują samodzielnością i empatią. Takie są „Dzieci z Dworca Brześć”

Akcja „Przytul dziecko ręcznikiem” działa. Śmiało można powiedzieć, że gdy mali goście przyjadą do Gdyni, nie poczują się zawiedzeni. Są oczywiście pewne rzeczy, które trzeba dopracować, ale zbiórka potrwa jeszcze kilka dni, więc zostało trochę czasu, by dopiąć wszystko na ostatni guzik. A jedną z takich osób, które wszystko „dopinają”, jest wolontariusz Przemek Kuczyński. Z „Dziećmi z Dworca Brześć” łączy go już pewna więź, bo wcześniej

Coraz bliżej Gdyni. „Dzieci z Dworca Brześć” w Gołczewie u „Brzozaków”

To wyjątkowy pociąg, który jeździ po całej Polsce. A w nim czeczeńskie dzieci, które wraz ze swoimi mamami uciekły do Europy i miesiącami koczowały na dworcu w białoruskim Brześciu. Dziś większość z nich jest już w Polsce – w roku szkolnym w ośrodkach dla uchodźców, a w wakacje… gdzie tylko dostaną zaproszenie!

Symbol i jednocześnie coś niezbędnego. „Mama nie spakuje dla siedmiorga dzieci stosu ręczników i nie przywiezie”

Dzieci z Dworca Brześć nie pierwszy raz będą w Polsce. Bywały w naszym kraju wcześniej, widziały kilka miast, zwiedziły parę miejsc. Tu jednak, w Gdyni, ich pobyt ma być wyjątkowy. – Znaczna większość tych dzieci, jak i ich mam, nigdy jeszcze nie widziała morza, i to było chyba coś, co nas szczególnie ujęło – mówiły w Radiu Gdańsk pomysłodawczynie akcji, Marta Hałabis i Magda

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj