Sympatyczny, radosny i pełen szacunku do innych. Cztery lata temu odszedł Zbigniew Wodecki

173184350 4160563117309275 2104325328987002980 n

Sobota 22 maja 2021 to czwarta rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Jego niespodziewane odejście wstrząsnęło nie tylko środowiskiem artystów, ale zasmuciło miliony Polaków.

Był powszechnie lubiany – za niezwykły talent, głos, piękne piosenki, ale także za niezwykle barwną, serdeczną osobowość. Lubił ludzi, publiczności zawsze okazywał szacunek i nigdy nie odmawiał prośbom o autograf.

Jest kompozytorem kilkudziesięciu utworów, które stały się przebojami międzypokoleniowymi, w swoim dorobku ma też utwory piękne, a nieznane.

 

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

NIEZNANE KLEJNOTY

W „Sobota Cafe” Hanna Wilczyńska-Toczko przypomina fragmenty rozmów ze Zbigniewem Wodeckim, ale też piosenki, które nagrał przed laty, a które nie stały się przebojami, takimi jak „Zacznij od Bacha”, „Lubię wracać”, „Izolda” czy „Opowiadaj”.

Audycję kończy piosenka w wykonaniu Haliny Frąckowiak „W Krakowie pada deszcz” napisana przez Jacka Cygana z żalu i tęsknoty za panem Zbyszkiem. Bo wciąż trudno uwierzyć, że już od czterech lat nie ma go z nami.

 

(Fot. Materiały prasowe)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj