Tymoteusz Kobiela



Sport

Liczy się tylko wynik, czyli dlaczego można być dumnym z reprezentacji Polski [FELIETON]

Biedacy. Ludzie z innego piłkarskiego świata. Ubodzy technicznie, grający najprostszą piłkę. „Laga bonito” i liczymy na farta. To w oczach wielu reprezentacja Polski. Czy takiej drużyny chcą kibice? Nie. Ale po fazie grupowej trzeba zadać inne pytanie: co z tego? Zespół Czesława Michniewicza nie jest piękny, ale osiągnął to, czego nie udało się osiągnąć od 36 lat. Napisał historię. Bo na turnieju liczy się tylko wynik.

Sport

Tomasz Kafarski: europejskie zespoły pokazują najmniej atrakcyjną piłkę. Polacy potrafią grać lepiej

Mecze otwarcia już za nami. Teraz czas na mecze o wszystko, choć tym razem nie dla Polaków, którzy w grze o awans pozostaną do ostatniej sekundy ostatniego meczu w grupie. Kto zaskoczył pozytywnie, a kto rozczarował? Na mecze których drużyn czekać będziemy teraz z ekscytacją, a które taktownie ominiemy? Między innymi o tym porozmawialiśmy z byłym trenerem m.in. Lechii Gdańsk, Chojniczanki czy Bytovii – Tomaszem Kafarskim.

Sport

Fatalna gra, fenomenalny wynik. Lechia udanie kończy rok

Wszystko zapowiadało ogólną katastrofę. Słaba gra, nieprzyjemna aura, zły wynik. To ostatnie udało się ostatecznie poprawić. Lechia „wyciągnęła” mecz z Górnikiem Zabrze, wygrała 2:1 i zakończyła rok. Rok świetny „do przerwy” i fatalny w drugiej połowie.

Sport

Znów gorąco w Lechii. Właściciel niezadowolony, klub wstrzymuje wypłatę pensji. Jest komentarz klubu [NASZ NEWS]

W Lechii Gdańsk znów zrobiło się gorąco. Po zwycięstwach z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec przyszły ligowe porażki z Legią Warszawa i Piastem Gliwice oraz odpadnięcie z Pucharu Polski. Władze klubu postanowiły zareagować. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, właściciel jest bardzo niezadowolony z postawy i wyników zespołu, a w efekcie postanowiono wstrzymać wypłatę pensji. Kolejnym krokiem ma być anulowanie zaplanowanych urlopów.

Sport

Ostatni mecz Arki jak cała runda – były momenty, jest rozczarowanie. Adamczyk: zapracowaliśmy na zdecydowanie więcej

Mecz z Podbeskidziem był dla Arki jak skrót całej rundy jesiennej. Świetne momenty, dobry początek, a na koniec większe lub mniejsze rozczarowanie. Rozczarowaniem jest ostatecznie też cała runda, bo stało się to, czego od początku sezonu chciał uniknąć Ryszard Tarasiewicz – od początku wiosny trzeba będzie gonić lidera.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj