Kierowca PKS nie zatrzymał się przed pasami. 12-latka trafiła do szpitala

000001BANNERAUTOPILOT

Potrącona przez słupski autobus 12-latka nieprzytomna trafiła do szpitala. Policja wstępnie ustaliła, że kierowca PKS przejeżdżając skrzyżowanie Szczecińska-Małcużyńskiego nie zatrzymał się czerwonym świetle.
Z wypowiedzi świadków mamy informacje, że autobus wjechał na pasy na czerwonym świetle. Dziewczynka przechodziła prawidłowo. Prawdopodobnie mamy do czynienia z błędem ludzkim. Autobus wstępnie sprawdziliśmy i był sprawny. Rano padał deszcz, była „szarówka”, to też mogło mieć wpływ na wypadek, powiedział aspirant Lesław Kot ze słupskiej drogówki. Nieprzytomna dziewczynka trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku. Na razie nie wiadomo, jakie obrażenia odniosła.

– To skrzyżowanie to jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc w Słupsku. Od lat są plany przebudowy, ale na rondo nie ma tu szans, uważa Marcin Grzybiński z Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. – Trzeba wyburzyć jedną lub nawet dwie kamienice. Wtedy może rondo by się zmieściło, dodał Grzybiński. Wiosną rusza przebudowa ulicy Małcużyńskiego, ale modernizacja nie obejmuje skrzyżowania.

Na skrzyżowaniu Szczecińskiej i Małcużyńskiego w ciągu ostatnich pięciu lat zginęły cztery osoby. Ulica Szczecińska ma po dwa pasy w każdą stronę, to zachęca do szybszej jazdy. Ponadto wyjeżdżając z osiedla Piastów od ulic Kossaka i Gierymskich widoczność kierowców ograniczają budynki. Tymczasem od niemal dziesięciu lat na skrzyżowaniu ulic Obrońców Wybrzeża i Kaszubskiej stoi plastikowe rondo. Od lat nie było w tym miejscu poważniejszego wypadku.

pw/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj