Przed nami ostatni dzień igrzysk olimpijskich w Tokio. Wydarzenie w stolicy Japonii przyniosło nam wiele emocji i bez wątpienia zapamiętamy je na długo. To jeszcze jednak nie koniec, bo 18. dnia IO czekają nas ostatnie starty Polaków.
Lekkoatletyka zdominowała ostatnie doniesienia z Tokio. Worek medali się rozwiązał i kolejne krążki z niego wypadały, wszystkie na dworze Królowej Sportu. Ale nie samą lekkoatletyką Polska żyje. Mamy kolejny medal, a wywalczyły go kajakarki – Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska zdobyły brąz. Dorobek medalowy w lekkoatletyce również został powiększony, tym razem o srebro zdobyte przez żeńską sztafetę.
Koniec igrzysk coraz bliżej, jednak nie odbiera to emocji związanych z rozstrzygającymi startami w poszczególnych dyscyplinach. Przed nami być może kolejny bardzo udany i obfity w medale dzień IO w Tokio.
Środek obrony był jeszcze całkiem niedawno jedną z najbardziej zabezpieczonych pozycji w Lechii. Grali Michał Nalepa z Bartoszem Kopaczem, potem też z Mario Malocą, a w obrocie był jeszcze Kristers Tobers. Można było nawet zastanawiać się nad grą trzema stoperami, żeby wykorzystać ten potencjał i podążać za trendami. Za nami dwie kolejki nowego sezonu i okazuje się, że Lechia nie ma w tej kwestii jednak żadnego komfortu.
Świetny dzień w wykonaniu polskich olimpijczyków. Najpierw wszystkich zaszokował Dawid Tomala, który zdobył złoty medal w chodzie sportowym na 50 km. Wiele emocji we wspinaczce dostarczyła nam Aleksandra Mirosław, która zdobyła 4. miejsce. Do grona medalistów dołączyła Maria Andrejczyk, która zajęła 2. miejsce w rzucie oszczepem.
Koszykarski zespół Grupa Sierleccy Czarni Słupsk wkrótce zadebiutuje w ekstraklasie. Właśnie zakończono budowę zespołu na sezon 2021/2022. W piątek 6 sierpnia do drużyny dołączyli ostatni dwaj zakontraktowani gracze – Center Kalif Karl Young i obrońca Billy Garrett. O tym, jak zespół budowano i czego po nim można się spodziewać, rozmawialiśmy z trenerem drużyny Mantasem Cesnauskiem.
Dawid Tomala został sensacyjnym Mistrzem Olimpijskim w chodzie na 50 km. Polak zdeklasował rywali i zdobył 4. złoty medal dla Polski w Tokio. W 2018 roku podczas chodu Poczty Polskiej w Gdańsku podpytywaliśmy przyszłego mistrza o olimpijskie plany. – Robert Korzeniowski zdobywał medale po 30-tce, nie czuję się stary, to najlepszy czas dla sportowca.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
