Sala zamieniła się w dawne Wilno, a widzowie niemal w uczestników historii. Zespół „Ojcowizna” wystąpił w Gdańsku

– Wzrusza mnie ten gorąc patriotycznych serc – mówiła nam jedna z uczestniczek widowiska „Stary album mówi wiele”. Faktycznie, powodów do wzruszeń było niemało, bo zespół „Ojcowizna” zaprezentował nie tylko znakomicie oprawione muzyczne kompozycje, ale przede wszystkim zamienił scenę Akademii Muzycznej w Gdańsku w dawne Wilno, przekazując tym samym duży fragment niewątpliwie ważnej i trudnej historii.

Skalą przedsięwzięcia zaskoczeni byli nie tylko widzowie, ale także kanclerz Akademii Muzycznej, który nie spodziewał się tak pokaźnego widowiska. Łącznie na scenie pojawiły się 82 osoby, zarówno w wieku szkolnym, średnim, jak i te bardziej doświadczone życiowo. Obok siebie występowały babcie z wnukami, żony z mężami i rodzice ze swoimi dziećmi, ale ani przez chwilę nie dało się odczuć, że nie są to osoby, które na co dzień nie zajmują się teatrem. Z pewnością to widowisko swój profesjonalizm zawdzięcza gdańskiej poetce, autorce libretto, Bożenie Ptak, kierowniczce zespołu Wioletcie Leonowicz, kierowniczce grupy tanecznej Teresie Andruszkiewicz, a także emocjonalnemu zaangażowaniu każdej z osób, które pojawiły się na scenie.

Zespół przyjechał na zaproszenie Michała Rzepiaka, społecznego koordynatora projektu Dom Kresy w Gdańsku i dyrektora programowego Radia Gdańsk. Organizatorem wydarzenia był oddział pomorski Stowarzyszenia Wspólnota Polska.

– Wchodzimy niemal w wigilię 101. rocznicy odzyskania niepodległości. Myślę, że mieszkańcy Pomorza otrzymali niezwykły prezent w postaci koncertu zespołu „Ojcowizna”. Chociaż koncert to zbyt małe słowo, to był spektakl – mówił w rozmowie z nami prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska Adam Hlebowicz.

TAŃCE, PIEŚNI I MULTIMEDIA

Na treść widowiska złożyły się dzieje Ziemi Wileńskiej w okresie międzywojnia, a także w czasach po drugiej wojnie światowej i tragiczne losy mieszkańców, którzy zostali wygnani z ojczyzny. Wśród publiczności pojawiły się licznie osoby, które zostały tymi wydarzeniami pośrednio lub bezpośrednio dotknięte. Zespół „Ojcowizna” pomógł zrozumieć historię, a także ból Kresowian.

W pierwszej scenie widzieliśmy dziewczynkę i chłopca, niosących duży, zużyty album, gęsto wypełniony starymi fotografiami. Zagubione dzieci próbowały zrozumieć tę trudną historię. Wszystko stało się jasne wtedy, kiedy dołączył do nich dziadek i opowiedział m.in. o wyzwoleniu Wilna z rąk bolszewików. Widzowie za pomocą multimediów oglądali zdjęcia razem z dziećmi. Całość przeplatana była tańcami i pieśniami ludowymi oraz patriotycznymi. Część z nich została skomponowana przez Krzysztofa Stankiewicza specjalnie na potrzeby widowiska.

Zespół „Ojcowizna” tak poruszył widzów, że część z nich, pytana o wrażenia bezpośrednio po widowisku, ze wzruszenia nie potrafiła odpowiedzieć.

Na obszerną, dźwiękową relację z tego wydarzenia zapraszamy do Kresowego Saloniku Radia Gdańsk, w najbliższy czwartek po godzinie 18:30.

Fragment widowiska „Stary Albumu”, które odbyło się w Wilnie, można zobaczyć tutaj: 

 

 Widowisku „Stary Album” w Gdańsku – patronowało Radio Gdańsk.

Maksymilian Mróz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj