Zwrot akcji w wyścigu o „Złotego Klakiera” Radia Gdańsk podczas 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Nowym faworytem publiczności został film „Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej” w reżyserii Emi Buchwald, który po pokazie w Konkursie Głównym otrzymał owacje trwające imponujące 5 minut i 48 sekund.
Pełnometrażowy debiut fabularny Emi Buchwald zdetronizował dotychczasowego lidera – film „Larp. Miłość, trolle i inne questy w reżyserii Kordiana Kądzieli”. Komedia o świecie fantastyki, która wcześniej utrzymywała prowadzenie z czasem 5 minut i 21 sekund, spadła na drugie miejsce. To pokazuje, jak zacięta i nieprzewidywalna jest w tym roku walka o nagrodę publiczności.
AKTUALNA KLASYFIKACJA „ZŁOTEGO KLAKIERA”
- Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej – 5 min 48 s
- Larp. Miłość, trolle i inne questy – 5 min 21 s
- Chopin, Chopin! – 1 min 40 s
- Brat – 1 min 9 s
- Życie dla początkujących – 1 min
- Trzy miłości – 35 s
- Zamach na papieża – 33 s
O CZYM OPOWIADA NOWY FAWORYT?
Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej to historia czwórki rodzeństwa wchodzącego w dorosłość. Bohaterowie starają się budować niezależne ścieżki życiowe, nie tracąc jednocześnie więzi, które ich łączą. Fabuła skupia się na osobistych zmaganiach każdego z nich: najmłodszy Benek walczy z odrzuceniem przez starszego brata Franka i nawiedzającą go zjawą zwaną Dusiołkiem. Franek ucieka od rodziny, zmaga się z problemami w związku oraz z uzależnieniem. Jego los niepokoi siostrę bliźniaczkę, Nastkę, a najstarsza z rodzeństwa, Jana, próbuje odnaleźć ukojenie dla siebie i bliskich poprzez sztukę.

Emi Buchwald, reżyserka filmu „Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej” (fot. mat. pras./FPFF)
PRESTIŻOWA NAGRODA PUBLICZNOŚCI
„Złoty Klakier” to pozaregulaminowa, ale ceniona nagroda przyznawana od 1994 roku przez Radio Gdańsk. Trafia do filmu z Konkursu Głównego, który zbierze najdłuższe i najgłośniejsze owacje publiczności po uroczystym pokazie festiwalowym.

Statuetka „Złotego Klakiera” Radia Gdańsk (fot. Radio Gdańsk)
Choć prawie sześciominutowy aplauz to imponujący wynik i dowód uznania widzów, warto przypomnieć, że poprzeczka w poprzednich latach była postawiona wyjątkowo wysoko. W ubiegłym roku statuetka trafiła do twórców filmu „Utrata równowagi”, który publiczność oklaskiwała aż przez 17 minut i 21 sekund. Czy w tym roku któryś z filmów zbliży się do tego rekordu? Rywalizacja trwa, a przed nami jeszcze kilka konkursowych pokazów.
„BRAT” ZAMYKA ŚRODĘ NA 50. FPFF
Pokazem „Brat” w reżyserii Macieja Sobieszczańskiego zakończy się środa na 50. FPFF. Film jest gdańską koprodukcją. Gdański Fundusz Filmowy przeznaczył na niego 300 tys. złotych. To opowieść o matce samotnie wychowującej dwóch nastoletnich synów po tym, jak ich ojciec trafia do więzienia. Odtwórczyni głównej roli, Agnieszka Grochowska, przyznała, że ten film zajmuje szczególne miejsce w jej karierze. Zdjęcia do filmu były kręcone między innymi na terenie Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
puch
Czytaj też:
Linda o „Zamachu na papieża” na 50. FPFF: Umówiliśmy się z Pasikowskim, że to nasz ostatni film
Studio Festiwalowe Radia Gdańsk: wampiry w Gdyni i walka o „Złotego Klakiera”
Jubileuszowy 50. FPFF w Gdyni. „Filmy to nie wszystko, ważna jest atmosfera”





