Wojciech Szczurek wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Gdyni. Drugi wynik w mieście zdobył kandydat Zjednoczonej Prawicy – Marcin Horała, a trzeci był Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski z komitetu Wspólna Gdynia. W poniedziałek w Radiu Gdańsk obaj kandydaci skomentowali wyniki wyborów. – Nie sposób tutaj płakać, bo wynik jest dobry, ale liczyłem na więcej. Osobiście mam tendencję do unoszenia takich sukcesów, które mają lekko-gorzki smak. Wiele działań, które są obecnie wprowadzane w Gdyni, to te, które postulowałem jako radny 2-3 kadencje temu. Wtedy mówiono, że moje postulaty są złe, a teraz wprowadza się je w życie, budując poniekąd swoje poparcie. Po ludzku można mieć lekki żal, że nie wprowadzam ich jako autor – powiedział w Radiu Gdańsk Marcin Horała.
Poseł PiS odniósł się również do wyniku Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych. – To niewątpliwie ogromny sukces PiS, bo jeszcze nigdy tak nie wygraliśmy z PO w wyborach samorządowych. Wielu jednak miało apetyt na więcej. To jednak dobry prognostyk przed wyborami parlamentarnymi – dodał poseł PiS.
Całą rozmowę z Marcinem Horałą możecie przesłuchać tutaj:
ZMUDA-TRZEBIATOWSKI: BĘDĘ TRZYMAŁ KCIUKI ZA WOJCIECHA SZCZURKA
Gościem w studiu Radia Gdańsk był również trzeci w wyborach na prezydenta Gdyni Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski. Kandydat komitetu Wspólna Gdynia liczy, że przez dobry wynik w wyborach prezydent Szczurek nie osiądzie na laurach.
– Mimo, że prezydent Szczurek uzyskał wynik zdecydowanie niższy niż w poprzednich latach, to uważam, że i tak jest on za wysoki. Moim zdaniem, pan Wojciech Szczurek powinien odebrać wyraźny sygnał od mieszkańców, że część z nich zaniedbał i pominął część postulatów. Mam nadzieję, że ten imponujący wynik nie spowoduje, że pan prezydent osiądzie na laurach, ale że zrobi to, co robił podczas kampanii. Był bardzo aktywny, złożył dużo obietnic. Będę szczerze trzymał kciuki, żeby ich dotrzymał. Jeżeli to wszystko zostanie zrealizowane, to za 5 lat Gdynia może być w dużo ciekawszym punkcie niż jest dzisiaj – mówił Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Kandydat komitetu Wspólna Gdynia odniósł się również do swojej przyszłości. – Byłem świadomy, że to jest moja ostatnia kadencja w radzie miasta. Uważam że swoje zadanie wykonałem, ale rzeczywiście będę musiał znaleźć jakiś nowy pomysł, aby być przydatnym w Gdyni. Chciałbym dalej dokładać swoją cegiełkę do rozwoju miasta. Zakładam, że takie miejsce dla osób aktywnie działających w Gdyni zawsze się znajdzie – dodał Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Całą rozmowę Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego możecie przesłuchać poniżej:
mkul