Drugi z rzędu bezbramkowy remis Arki

Piłkarze Arki zachowują miano niepokonanego zespołu wiosną. Po dwóch zwycięstwach, w których aplikowali rywalom po 4 bramki, w kolejnych dwóch spotkaniach zanotowali bezbramkowe remisy.
Po spotkaniu z Miedzią podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego mają prawo czuć niedosyt, ponieważ tak jak w Byczynie stworzyli kilka dogodnych sytuacji, a mimo to piłka nie wpadła do bramki. Najlepszych okazji po stronie gospodarzy nie wykorzystali Paweł Abbott, Marcus a także Bartosz Ława, który na boisku pojawił się na początku drugiej połowy. – Jest rozczarowanie bo miałem nawet dwie stuprocentowe sytuacje i powinienem przynajmniej jedną z nich wykorzystać. W drugiej połowie, zwłaszcza na początku tej części zamknęliśmy Miedż na jej połowie, pożniej goście doszli do głosu. Mecz był falowy, nie było tak, że jedna z drużyn cały czas prowadziła grę, podsumował Ława, dla którego był to wiosenny debiut przy Olimpijskiej.

Arka zmarnowała kilka okazji w ofensywie, ale w obronie miała sporo szczęścia. Trzykrotnie Jakuba Miszczuka ratowała poprzeczka. Do pozycji strzeleckich dochodzili Adrian Cierpka, Wojciech Łobodziński i Tadas Labukas. – Przy pierwszej sytuacji ja ewidentnie popełniłem błąd, bo przegrałem sytuację jeden na jeden, a później mieliśmy dużo szczęścia. Trener daje mi cały czas szansę. Jestem młody, błędy się zdarzają, ale powinienem popełniać ich mniej, ocenił swój występ Przemysław Stolc.

Arka: Jakub Miszczuk, Przemysław Stolc, Michał Marcjanik, Krzysztof Sobieraj, Paweł Wojowski (46′ Bartosz Ława), Marcin Warcholak, Michał Nalepa, Antoni Łukasiewicz (73′ Michał Rzuchowski), Michał Renusz (77′ Aleksander Jagiełło), Marcus Vinicius da Silva, Paweł Abbott.

Miedż: Dawid Smug, Grzegorz Bartczak, Radosław Bartoszewicz (46′ Jakub Księżniakiewicz), Adrian Mrowiec, Adrian Woźniczka, Adrian Cierpka, Yannick Kakoko, Marcin Garuch (75′ Jakub Chrzanowski), Wojciech Łobodziński, Tadas Labukas, Jorge Kadu (55′ Mateusz Szczepaniak).

Arka w czterech wiosennych meczach strzeliła 8 goli, straciła zaledwie 1. Gdynianie po 23 kolejkach pierwszej ligi zajmują 7 miejsce. W następnej zmierzą się w Niecieczy z trzecią w tabeli Termalicą.

mh
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj