Policzył, ilu Islandczyków mogło wziąć udział w EURO 2016. Wyszedł mu hit internetu

volker

Volker Plass, obywatel Austrii, zadał sobie trud i policzył, ilu Islandczyków mogło reprezentować swój kraj na Mistrzostwach Europy we Francji. Doliczył się 23, czyli tylu, ilu faktycznie znajduje się w reprezentacji.

Na Islandii mieszka 334.319 osób. Austriak odjął od tej liczby kobiety, dzieci, osoby z nadwagą, niewidomych, jednonogich, wielorybników, obserwatorów czynnych wulkanów, kibiców na trybunach oraz szefów banków, aktualnie znajdujących się w więzieniu. Humorystyczny wpis Plassa na Twitterze zyskał kolosalną popularność. Cytują go gazety w wielu krajach Europy.

 

 

TRENER JEST DENTYSTĄ

W żarcie jest coś na rzeczy. Na Islandii jest zaledwie 20 tysięcy osób czynnie uprawiających piłkę nożną. Heimir Hallgrimsson, jeden z dwóch głównych trenerów narodowej kadry,  jest z zawodu dentystą. Nadal czynnie uprawia ten zawód i przyjmuje pacjentów w swoim gabinecie.

TERAZ CZAS NA RZEŹ FRANCUZÓW

Islandia w poniedziałek pokonała Anglię i znalazła się w ćwierćfinale. Pracę stracił trener i cała jego ekipa. Wcześniej Islandia wygrała z Austrią i zremisowała z Węgrami i Portugalią. Teraz na drodze do złota stoją im Francuzi.

pp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj