Vistal zwycięski na inaugurację sezonu. Start Elbląg dotrzymał kroku mistrzyniom Polski

Od zwycięstwa rozpoczęły drogę do obrony mistrzowskiego tytułu piłkarki ręczne Vistalu Gdynia. Podopieczne Agnieszki Truszyńskiej pokonały Kram Start Elbląg 26:25 (12:12)  w meczu inaugurującym rozgrywki Superligi kobiet.

DOBRA POSTAWA BRAMKAREK

Na początku zarówno po jednej, jak i drugiej stronie było widać dużo nerwów. Zimną krew zachowywały bramkarki. Najpierw doskonałą interwencją po stronie Vistalu popisała się Weronika Kordowiecka, chwilę później zespół z Elbląga przed utratą bramki uchroniła Sołomija Szywerska. Pierwsze do bramki rywalek trafiły gdynianki. Rzut karny skutecznie wykorzystała Aleksandra Zych. Chwilę później, celnym trafieniem odpowiedziała Sylwia Lisewska. W kolejnej akcji Vistal znów był na prowadzeniu. Skutecznością popisała się Patricia Matielli.

VISTAL ZBUDOWAŁ PRZEWAGĘ

Optyczną przewagę miały gospodynie, które zamurowały bramkę i korzystały z prostych błędów elblążanek. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy często nie miały pomysłu na sforsowanie gdyńskich zasieków obronnych, a po ich stratach, szybkie kontry gdynianek kończyły się łatwymi bramkami. Przy prowadzeniu mistrzyń Polski 7:3, trener Kram Startu poprosił o czas.

START ODROBIŁ STRATY

Przyjezdne odzyskały inicjatywę dopiero 5 minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Gra Vistalu stanęła, a podopieczni trenera Niewrzawy szybko zniwelowały straty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 12:12.

VISTAL WRÓCIŁ DO GRY

Po zmianie stron, Vistal wrócił na właściwe tory. Podopieczne Agnieszki Truszyńskiej rzuciły dwie bramki z rzędu i po 32. minutach prowadziły 14:12. Start zdołał odpowiedzieć jedynie trafieniem Joanny Wagi. Gdynianki utrzymywały jednobramkowe prowadzenie, a elblążanki nie pozwalały zbudować gospodyniom przewagi.

POGOŃ STARTU

Na kwadrans przed końcem, mistrzynie Polski prowadziły 18:17. Na 10 minut przed zakończeniem meczu przewaga gdynianek wzrosła do trzech bramek, a świetnie w ataku prezentowała się Aleksandra Zych, która w środowym meczu rzadko się myliła. Podobnie jednak jak w pierwszej połowie, Vistal nie potrafił dowieść zbudowanej przewagi. Start na 2 minuty przed zakończeniem meczu odrobił straty i doprowadził do remisu 24:24. Na 15 sekund przed zakończeniem meczu zwycięską akcję przeprowadziły gdynianki. Ze skrzydła świetnie rzuciła Aneta Łabuda, która zapewniła pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie.

lus

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj