Trefl zagra z najlepszymi. Gdańszczanie wystąpią w siatkarskiej Lidze Mistrzów

Trefl wystąpi w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Gdańszczanie po dwóch latach wracają do najsilniejszych rozgrywek w Europie. To nagroda za zdobycie brązowego medalu w PlusLidze. Dla Trefla będzie to drugi w historii udział w Lidze Mistrzów. Poprzedni miał miejsce dwa lata temu po sezonie, w którym gdańszczanie zdobyli srebrne medale. Tym razem do awansu wystarczył brąz, bo kwalifikację od tego roku otrzymują trzy polskie drużyny.

POTRZEBNE PÓŁ MILIONA

Długo nie było wiadomo, czy żółto-czarni przystąpią do rozgrywek. Sytuacja nie wygląda w nich tak, jak w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Kluby muszą zapłacić wpisowe, a nagrody otrzymują dopiero najlepsze zespoły. Budżet potrzebny do wystąpienia w zmaganiach oscyluje w okolicach pół miliona złotych. Zarząd klubu podjął decyzję, że jest w stanie udźwignąć taki wydatek, a korzyści z wystąpienia na parkietach Ligi Mistrzów mogą być dużo większe, niż wydatki.
– Tydzień temu otrzymaliśmy informację o przyznaniu miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów trzem polskim drużynom. Po rozmowach z właścicielami klubu, a także obecnymi i potencjalnymi sponsorami, podjęliśmy decyzję, by wystartować w tych prestiżowych zmaganiach. Wzięliśmy pod uwagę fakt, że PlusLiga będzie pomniejszona o dwie drużyny, więc w rundzie zasadniczej będziemy mieć cztery mecze mniej do rozegrania, a także przenalizowaliśmy szanse, jakie daje start w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. To świetna forma promocji dla sponsorów i partnerów, których działalność wykracza poza granice naszego kraju, bądź firm zagranicznych, chcących wyeksponować swoją markę w wielu państwach, z głównym nastawieniem na Polskę. Z kolei fakt, że siatkówka wielkiego formatu po raz pierwszy trafia na anteny platformy NC+ może zaowocować zainteresowaniem tą dyscypliną sportu nowych kibiców – powiedział prezes klubu, Dariusz Gadomski, na oficjalnym portalu Trefla. W lidzie mistrzów mierzą się najlepsze zespoły z Polski, Rosji, Włoch Turcji, Belgii, Niemiec, Francji, Słowenii i Grecji. Początek zmagań zaplanowany jest na listopad.

Tymoteusz Kobiela/mat. prasowe
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj