Gdańscy hokeiści wyrgali z Zagłębiem pierwszy raz w tym sezonie. To niezwykle ważne punkty w kontekście play-off

Cenne zwycięstwo na koncie hokeistów MH Automatyki. W piątek podopieczni Marka Ziętary pokonali w hali Olivia Zagłębie Sosnowiec 3:2. To pierwsze zwycięstwo nad tą drużyną w tym sezonie. Kluczem do wygranej była skuteczność w pierwszej tercji. Mecz zaczął się fatalnie, bo już po dwóch minutach gdańszczanie przegrywali 0:1. Damian Słaboń wykorzystał grę w przewadze Zagłębia i trafił do bramki Cowleya.

TRZY SIERPOWE MH AUTOMATYKI

Chwilę później był już remis. Niezawodny Szymon Marzec, który skorzystał na błędzie sosnowickiej defensywy. Przejął podanie, pomknął na bramkę rywali i pokonał bramkarza Zagłębia. Remis na tablicy wyników utrzymał się tylko przez minutę, bo dokładnie 64 sekundy później do siatki ponownie trafili gdańszczanie. Świetną akcję prawym skrzydłem wyprowadził Josef Vitek, Czech podał do swojego rodaka Petra Polodny, a ten z najbliższej odległości pokonał Radziszewskiego. To nie był jednak koniec strzela w Olivii. W 10. minucie Wladislaw Jełakow popisał się świetnym dryblingiem, minął wszystkich zawodników Zagłębia i raz jeszcze pokonał bramkarza Zagłębia. To były trzy sierpowe, po których sosnowiczanie już się nie podnieśli.

DEKONCENTRACJA W TRZECIEJ

Pojedynek był bardzo wyrównany, ale MH Automatyka miała mecz pod kontrolą. W drugiej tercji kilka razy była blisko pokonania Radziszewskiego, ale do bramki trafili zawodnicy… Zagłębia. Po błędzie w defensywie Cowleya pokonał Kania. To był ostatnio gol w tym meczu. Trzecia tercja upłynęła na wymianie ciosów, ale z jednej jaki drugiej strony brakowało konkretów. MH Automatyka wraca na odpowiednie tory. To dopiero pierwsze zwycięstwo gdańszczan nad drużyną z Sosnowca w tym sezonie. Może okazać się niezwykle ważne w kontekście walki o play-off gdyż najprawdopodobniej to właśnie z Zagłębiem podopieczni Marka Ziętary zagrają najważniejsze mecze w tym sezonie.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj