Z drugiej ligi do… naszej piątki. W roli głównej Aleksander Załucki [KOSZYKARSKA PIĄTKA POMORZA#10]

To była koszmarna kolejka dla Trefla, Asseco Arki i Polpharmy. Ze smutkiem obserwowaliśmy, jak Artur Gronek z łatwością ogrywa swój były zespół. Z trwogą patrzyliśmy, na ile mocniejszy jest Stelmet od Arki i jak włączający doładowanie Polski Cukier Toruń odjeżdża w ostatniej kwarcie Treflowi.

Wybitnie słabo zagrali ci, którzy z automatu trafiali do naszego zestawienia w poprzednich kolejkach. Dlatego znalazło się miejsce dla człowieka, który jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy… 2 ligowej Politechniki Gdańskiej. Aleksander Załucki ma świetnie ułożoną rękę – to wiemy. Że jeszcze nie potrafi tego pokazać na co dzień, to także nie jest niczym odkrywczym. W pojedynczych wejściach, miał zapewniać Polpharmie trójki i to udało mu się przeciwko Astorii. Trafił dwie, wymusił faul rzutowy, ostatecznie skończył mecz z dorobkiem 7 punktów. Dlatego też trafia do naszych zestawień.

 

K. Wasiek: Ayers (Trefl, 3) – Załucki (Polpharma, 1) – M. Kolenda (Trefl, 2) – Wołoszyn (Arka, 2) – Foulland (Trefl, 7). Chyba łatwiej byłoby wytypować najlepszą piątkę z ostatniej kolejki… Ligi Środowiskowej niż z meczów pomorskich drużyn w Energa Basket Lidze. To był koszmarny weekend dla Arki, Polpharmy i Trefla. Chyba najlepiej zaprezentowali się sopocianie, dlatego w składzie pojawiło się trzech reprezentantów. Nana Foulland znów zanotował double-double. P. Kątnik: Ayers (Trefl, 4) Załucki (Polpharma, 1) Wołoszyn (Arka, 2) -Wilkins (Polpharma, 2), Foulland (Trefl, 6). Wilkins może nie błysnął punktowo, ale trzy przechwyty i monstrualny blok robiły wrażenie. Wciąż nie mogę pojąć, jak zawodnik z takim potencjałem wyskoku, nie daje więcej dunków i zbiórek. Niech o fatalnej dyspozycji świadczy, że nominowałem po dwóch zawodników Polpharmy, a ona naprawdę zagrała przeciwko swojemu byłemu trenerowi, Arturowi Gronkowi przeraźliwie słabo. W Treflu zaimponował mi Cameron Ayers, zresztą jako jedyny. W. Machnikowski: Stokes (Polpharma, 3), Ayers (Trefl, 5) – Wołoszyn (Arka, 1) – Foulland (Trefl, 6) – Hrycaniuk (Arka, 2). Z pewnym zażenowaniem „wyróżniam” koszykarzy, którzy nie zdołali pokonać rywali. W przypadku Trefla i Arki przeciwnicy byli z najwyższej półki, a dla Polpharmy każdy jest na tę chwilę wyżej notowany – nawet Astoria.

Pomorskim numerem „1” był dla mnie Bartłomiej Wołoszyn –  najlepszy gracz Asseco Arki w przegranym meczu ze Stelmetem. Powoli odbudowuje się Adam Hrycaniuk, który także miał niezłe statystyki. Z Trefla wyróżniam Nanę Foullanda, który na indywidualnym koncie zapisał znakomite wartości osiągając „podwójną zdobycz”. Nie bez problemów znajduję jeszcze kogoś z Trefla. Niech będzie Cameron Ayers. Z Polpharmy powołuję do składu najskuteczniejszego gracza – Kamau Stokesa.

Następną kolejkę rozpocznie mecz Stelmetu Enei z Polpharmą Starogard Gdański. W czwartek Trefl Sopot zagra w Warszawie z Legią, a Asseco Arka dopiero w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Hydrotruckiem Radom.

 

Paweł Kątnik

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj