Dwa protokoły, neutralne stadiony i mecze od czerwca. Premier League zadecyduje w poniedziałek [POSŁUCHAJ]

Znamy datę powrotu rozgrywek Bundesligi, wstępne plany poczyniły La Liga i Serie A, do gry wraca także polska Ekstraklasa. Być może już 8 czerwca wrócą też emocje związane z futbolem na Wyspach. Potrzebna jest zgoda 14 z 20 klubów oraz przychylna, niedzielna decyzja premiera Wielkiej Brytanii o złagodzeniu obostrzeń w walce z koronawirusem.
To już oficjalne: w sobotę 16 maja rywalizację wznowi Bundesliga i zrobi to z impetem. Zgodnie z bieżącym terminarzem, na inaugurację 26. kolejki obejrzymy derbową potyczkę Borussi Dortmund z FC Schalke 04. Coraz bliżej powrotu na stadiony są też kluby angielskiej Premier League. Najpewniej jednak – nie na swoje.

Posłuchaj audycji:

DWA PROTOKOŁY

Jeśli w najbliższy weekend brytyjski rząd da Premier League zielone światło, powrót angielskiej piłki na tamtejsze murawy rozpocznie się od wypracowania dwóch regulaminów. Jeden dotyczył będzie bezpiecznego powrotu do treningów, drugi – wznowienia rozgrywek. Obecny plan zakłada, że do tych pierwszych uda się wrócić już 18 maja, mecze zaś będą mogły rozpocząć się trzy tygodnie później, 8 czerwca.

Zgodnie z takim scenariuszem, sezon 2019/20 ukończony zostałby w ciągu siedmiu tygodni, a więc do końca lipca. Termin pokryłby się wówczas z tym zalecanym przez UEFA, który zresztą został już poparty przez Premier League.

100 PYTAŃ

W ramach pracy nad wspomnianymi protokołami, lekarze klubowi zostali poproszeni o przeanalizowanie przedstawionych im propozycji i zgłoszenie ewentualnych wątpliwości. W efekcie, w miniony poniedziałek, Premier League otrzymała aż sto zapytań.

Wiele z nich dotyczyło konkretnych cech choroby powodowanej przez koronawirusa, inne poruszały temat ubezpieczeń. Ale wiele z nich koncentrowało się na podstawowej – w kontekście powrotu na boiska – obawie: jak traktować kwestię kontaktu fizycznego pomiędzy zawodnikami, tak nieuniknionego nie tylko podczas meczów, ale i codziennych treningów?

…I NIE MNIEJ POMYSŁÓW

Innym problemem, z jakim zmaga się Premier League jest zadecydowanie, gdzie odbywały będą się mecze. Wielka Brytania przeskoczyła w tym tygodniu Włochy pod względem liczby wywołanych przez koronawirusa zgonów i budzi spore wątpliwości w kwestii tego, czy obecnie jest bezpiecznym dla uprawiania gier zespołowych miejscem.

– Jeśli Premier League naprawdę interesuje rozegranie pozostałych meczów w zdrowym otoczeniu, to powinna przenieść się do dwóch, trzech miejsc wolnych od koronawirusa, które leżą 3-4 godziny drogi od naszego kraju – powiedział w zeszłym tygodniu były zawodnik Manchesteru United Gary Neville. Komentator Sky Sports nie sprecyzował jednak, dokąd wysłałby rodzimą ligę, by ta bezpiecznie ukończyła sezon.

Jeszcze bardziej ekstremalny pomysł przybył na Wyspy Brytyjskie z… Australii. Tamtejsze Perth miało z chęcią przyjąć u siebie rozgrywki prestiżowej Premier League, a cytowany przez brytyjskie tabloidy biznesmen Gary Williams miał nawiązać pierwsze rozmowy z przedstawicielami angielskich klubów. Na kontynencie kangurów liczba zgonów spowodowanych przez koronawirusa nadal nie przekroczyła setki.

GDZIE ZATEM ZAGRAJĄ?

Wszystko wskazuje na to, że Premier League ostatecznie nie wyjedzie poza granice Anglii. Nie oznacza to jednak, że kluby będą grały u siebie. Głównym punktem protokołu dotyczącego powrotu na boiska jest wznowienie gier na dziesięciu wyselekcjonowanych, neutralnych stadionach. Obiekty będą mniejsze i mają między innymi pomóc uniknąć zgromadzeń kibiców pod stadionami swoich drużyn.

Aby zarysowane przez Premier League plany przeszły do fazy realizacji, po uzyskaniu zgody ze strony rządu będą jeszcze musiały przekonać przedstawicieli 14 z 20 klubów. Już teraz wiemy, że pomysł gry na neutralnych obiektach nie przypadł do gustu władzom wciąż niepewnych utrzymania Brighton i Aston Villa. Ich zdaniem walka o przetrwanie bez kibiców, a na dodatek na obcych stadionach, może zmienić ostateczny układ tabeli.

Na aktualności dotyczące koronawirusa w świecie piłki zapraszamy w każdą niedzielę od godz. 17:00 w magazynie „Radio Gdańsk Z boisk i stadionów”.

Anita Kobylińska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj