Od rodzinnego pingponga do ekstraklasy tenisa stołowego. Dziewczęta z Luzina zagrają w elicie

Zaczęło się od rodzinnych spotkań przy stole do pingponga, skończyło awansem do ekstraklasy tenisa stołowego. Mar-Bruk ZRB GOSRiT Luzino sukcesy odniósł bez kontraktowania zawodniczek z Azji przy bardzo skromnym budżecie. W przedwcześnie zakończonym sezonie zespół wygrał 11 z 13 spotkań.

Gwiazdą pierwszej wielkości była Nuriya Zhaludok. 49-letnia Ukrainka wygrała aż 25 z 26 pojedynków. Niewiele gorszym bilansem legitymuje się Maja Garbino (21 zwycięstw, 4 porażki).

– Naszą liderką jest Nuriya, która przegrała dotychczas jeden mecz. Ważne punkty zdobywa także Maja Garbino – dodaje Płotka, który odważnie stawia także na wychowanki klubu z Luzina.

RODZINA SUKCES

Trenerem zespołu jest Waldemar Płotka, którego wspiera brat – Henryk. Katarzyna i Magdalena, które są podstawowymi zawodniczkami, to córka i bratanica trenera. Klub ma nie tylko rodzinne, ale także wiejskie korzenie. Jako jedyny w 1. lidze nie reprezentował miasta a gminę. Gra w ekstraklasie to poważne wyzwanie, nie tylko sportowe, ale także finansowe. Nad wszystkim czuwa Piotr Klecha – w jednej osobie dyrektor GOSRiT Luzino i przewodniczący Pomorskiego Zrzeszenia LZS, były bramkarz m.in Lechii Gdańsk.

Skład Mar-Bruk ZRB GOSRiT Luzino tworzą Katarzyna Płotka, Magdalena Płotka, Nuriya Zhaludok, Maja Garbino, Małgorzata Mika oraz Anna Nowakowska.

Drużynę podczas treningu odwiedził Adam Hebel:

 
wm/ah
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj