Koziorowicz, Skibniewski, Dzierżak, Rozwadowski. W „Pick’n’rollu” o sentymentach, kociewskich wyzwaniach i 3×3

Krzysztof Koziorowicz w latach 2001-2007 czterokrotnie doprowadził koszykarki Lotosu Gdynia do mistrzostwa Polski. Dwa razy w Final Four Euroligi zajmował drugie miejsce.  Do Trójmiasta przybył 23 lata temu, by zostać asystentem Arkadiusza Konieckiego w Treflu Sopot. W Trójmieście spędził 10 owocnych lat. Wypromował się i został trenerem reprezentacji Polski.

Kilka razy uhonorowaliśmy go tytułem Trenera roku na Pomorzu. Przed trzema laty otrzymał także jubileuszowego „Pick’n’rolla” 15-lecia. Do Gdynia Areny przybył w roli koordynatora Spójni Stargard i cieszył się ze zwycięstwa swojej drużyny nad Asseco Arką:

NFZ w składzie Aleksander Winkel, Kacper Jastrzębski, Kacper Szuszkiewicz, Michał Cieślewicz najlepsi w 5. turnieju cyklu Pomorskiej Ligi Akademickiej 3×3. W finale pokonali 21-18 MG13 Gdańsk z Igorem Perzanowskim, Mateuszem Bierwagenem, Patrykiem Smugałą i trenerem kadry narodowej Piotrem Renkielem w składzie. Trener młodzieżowej reprezentacji Kazimierz Rozwadowski podkreśla walory towarzyskie Pomorskiej Ligi Akademickiej 3×3:

9 lat temu Robert Skibniewski był zawodnikiem Polpharmy Starogard Gd., a kibice w podzięce za dobre występy ówczesnego rozgrywającego śpiewali: „Robert Skibniewski, najlepszy Diabeł Kociewski”. Od tamtego czasu wiele się zmieniło w klubie pod względem organizacji, celów i realiów finansowych. I właśnie o zmianach: innym Starogardzie, innej filozofii gry i trenerskim Credo Roberta Skibniewskiego rozmawiamy:

Z kolei z byłym rozgrywającym Polpharmy Starogard Gd., Pawłem Dzierżakiem sprawdzamy, jak prezentuje się poziom w 1.lidze. To właśnie tam, szczebel niżej niż w ubiegłym sezonie zakotwiczył rozgrywający. Opowie o pelplińskim beniaminku, grze w jednej drużynie z młodszym bratem i własnych aspiracjach:

 

Włodzimierz Machnikowski i Paweł Kątnik

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj