Przegrały z Francuzkami, Turczynkami i Czeszkami oraz… z koronawirusem. Koszykarki VBW Arki na kwarantannie

Trzy przegrane mecze to nie jedyne przykrości, które spotkały koszykarki VBW Arku w pierwszym turnieju Euroligi. Okazało się, że kilka zawodniczek z Turcji przywiozło ze sobą także koronawirusa.

Zdecydowana większość czuje się dobrze i chorobę przechodzi bezobjawowo, ale kwarantanna okazała się konieczna. W tej sytuacji odwołany jest nie tylko sobotni wyjazd do Bydgoszczy, ale także najpewniej derbowy mecz z DGT AZS Politechniką Gdańską. 

O zaistniałej  sytuacji poinformował Radio Gdańsk prezes Basketball Investments  Bogusław Witkowski.

Koszykarska „bańka” w Stambule okazała się nieszczelna. Do meczu z mistrzyniami Polski jedna z liderek ZWZ USK Praga – Teja Oblak przystępowała z gorączką. Przed spotkaniem trzeba było dokonać zmiany w obsadzie sędziowskiej, bowiem jeden z arbitrów nie czuł się dobrze. Mimo to mecze odbyły się. Imperatyw prewencji nakazywał zawieszenie rywalizacji, ale walka z COVID-19 to „jazda po bandzie”. Normalność szuka wąskiej ścieżki, która pozwoli wyprzedzić pandemię. Po drodze zdarzają się kraksy i kontuzje, Nikt nie wie , gdzie jest granica ryzyka. Na pewno wiemy, że dziury w sportowych bańkach się zdarzają.

 

Włodzimierz Machnikowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj