Przybysz z Gdańska powalczy o mistrzowski pas KSW. Pudzian kontra „Bombardier” w walce wieczoru

Dwaj wojownicy z Trójmiasta wystąpią w studiu telewizyjnym w Łodzi. W czasach pandemii w takiej scenerii odbywają się nierzadko sportowe gale. Tak będzie również w sobotę 20 marca 2021 roku z okazji KSW 59: Fight Code. W co-main evencie Sebastian Przybysz z Gdańska stanie przed szansą zdobycia tytułu mistrza wagi koguciej. Wcześniej zobaczymy w akcji również Krystiana Kaszubowskiego z Gdyni. 

Przybysz dostaje drugą szansę na pokonanie obecnego mistrza — Antuna Racicia. Wcześniej zawodnicy zmierzyli się w grudniu 2018 roku na KSW 46. Chorwat okazał się w tym pojedynku lepszy. Walka toczyła się na pełnym dystansie, a sędziowie wskazali jednogłośnie na zwycięstwo Racicia. Była to pierwsza i do tej pory jedyna porażka gdańszczanina w KSW. Od tego starcia mieliśmy okazję zobaczyć Przybysza w oktagonie trzy razy. Pokonał on Bogdana Barbu, Lemmy’ego Krusicia oraz Jakuba Wikłacza. Dwa z tych trzech pojedynków Sebastian wygrał przez nokauty, a za ostatni z nich otrzymał bonus za nokaut wieczoru.

CZAS NA REWANŻ

Przeciwnik Przybysza, czyli Antun Racić,  jest niepokonany, odkąd dołączył do KSW. Chorwat ma na koncie wygrane z takimi zawodnikami jak Paweł Polityło oraz Damian Stasiak. W walce z tym drugim w listopadzie 2019 roku Racić zdobył pas mistrza kategorii koguciej. Zawodnik z Chorwacji ma za sobą 34 pojedynki w zawodowym MMA, co czyni go dużo bardziej doświadczonym od Przybysza, który stoczył dziewięć profesjonalnych walk.

TRUDNE ZADANIE PRZED KASZUBOWSKIM

Walkę wcześniej będziemy mieli okazję zobaczyć w oktagonie gdynianina, który ma za sobą dziewięć wygranych walk i tylko jedną porażkę. Przeciwnikiem Krystiana Kaszubowskiego będzie Michał Pietrzak, który w swoim ostatnim występie na KSW w fenomenalny sposób znokautował Kamila Szymuszowskiego. Krystian Kaszubowski wygrał swoje dwie ostatnie walki. Jego jedynym pogromcą w zawodowej karierze jest aktualny mistrz kategorii półśredniej Roberto Soldić, który ma również na koncie pokonanie Michała Pietrzaka. Zwycięzca sobotniej walki może mocno zbliżyć się do rewanżu z Chorwatem oraz co za tym idzie, do walki o pas mistrzowski.

POWRÓT MARIUSZA PUDZIANOWSKIEGO

Walką wieczoru gali KSW 59 będzie starcie Mariusza Pudzianowskiego z dwukrotnym mistrzem senegalskich zapasów Sergine Ousmane Dią, czyli “Bombardierem”. Były polski strongman pojawi się w oktagonie pierwszy raz od listopada 2019 roku. Pokonał on wtedy Erko Juna przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.

 

Posłuchaj:

 


Jakub Krysiewicz, „Sport na antenie”

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj