Rośnie temperatura przed finałem Pucharu Polski. Kibice Arki liczą, że piłkarze pokażą serce, charakter i zdobędą upragnione trofeum. Przypominają też, że żółto-niebiescy już nie raz pokonywali faworyzowanych przeciwników. Na Twitterze sympatycy gdyńskiej Arki przed niedzielnym spotkaniem powtarzają jak mantrę, że Lech Poznań w 2017 roku również był faworytem. Samokrytyczni poznaniacy dodają, że „z Lechem to już każdy wygrał, więc nie ma co się chwalić”.
MOŻE PRZEŁOŻYĆ FINAŁ?
Kibice Rakowa także nie mogą się doczekać finału. Dla nich to wyjątkowy sezon. Częstochowianie mogą zdobyć medal ekstraklasy i Puchar Polski. Dodatkowo uświetniłoby to obchody setnej rocznicy założenia klubu.
Maciej Sawicki zameldował, że Stadion w Lublinie jest gotowy na finał Puchar Polski. W komentarzach pojawiły się m.in. pomysły na zmianę terminu rozegrania tego meczu na późniejszy w związku z luzowaniem obostrzeń. Kibice mogliby dzięki temu przynajmniej w części zapełnić trybuny.
KIBICOWSKA DEKLASACJA
Na Facebooku Polski Związek Piłki Nożnej przypomniał okoliczności finału z 1979 roku. Arka, również w Lublinie, pokonała Wisłę Kraków. Kibice żółto-niebieskich liczą na powtórkę z historii oraz wspominają obecność na tym spotkaniu: „Kibicowsko zdeklasowaliśmy Wisłę, było nas kilkakrotnie więcej. Wiele zakładów pracy organizowało autokarowe wyjazdy, to było istne szaleństwo.”
Część kibiców Arki przekonuje, że to ich drużyna jest faworytem finału, „choćby dlatego, że ma duże doświadczenie w tych rozgrywkach z ostatnich latach. Puchar Polski powróci więc tam, gdzie jego miejsce, czyli do Gdyni”. Dodają też, że choć nie ma ich na stadionie, to i tak całym serduchem są z drużyną. Niektórzy są już w drodze do Lublina i będą w niedzielę pod lubelską areną.
KILER Z GDYNI
Po ostatnim pierwszoligowym meczu Arki Zagłębiem Sosnowiec na popularnej stronie 90minut.pl nie brakowało przychylnych komentarzy pod względem gdyńskiej drużyny. „Dzisiaj Zagłębie zagrało dobre spotkanie, ale Arka to prawdziwy Kiler przez duże K. Widać, że drużyna z Gdyni walczy do końca, a to w piłce jest najważniejsze. Co do finału Pucharu Polski – będzie ciężko, Raków gra ciekawą piłkę, jest drugi w ekstraklasie, ale puchar rządzi się swoimi prawami. Mam nadzieje że Kiler z Gdyni pokaże tajną broń w Lublinie i puchar pojedzie na Wybrzeże.”
„Wielki szacunek dla Arki. Cztery ostatnie mecze to 10 punktów, bilans bramkowy 8-4. Walka do końca z ŁKS-em, Zagłębiem, szkoda wyniku z Niecieczą i tej nieszczęsnej, ostatniej sekundy. Arka pokazała wielki, piłkarski charakter w drugiej połowie. Cieszy skuteczność, dobra gra piłką. Muszę pochwalić Zagłębie, zagrali dobre spotkanie. Czekamy na Finał PP, na powtórkę z 1979 roku.”
Arka z Rakowem powalczy w niedzielę o godz. 16. Całe spotkanie zrelacjonujemy na żywo na naszej antenie.