Z LOTOSU do Serie A, z APLG do ekstraligi. Jak rozwijał się program „Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM”

Piłkarska Przyszłość z LOTOSEM ruszała w czasach, gdy Polska wspólnie z Ukrainą organizowała finały piłkarskich mistrzostw Europy. Na Pomorzu, a potem także na Podlasiu i południu Polski, powstawały kolejne ośrodki. Wkrótce szanse tworzenia piłkarskiej przyszłości otrzymały dziewczęta. 

Cierpliwie budowana drużyna po pięciu latach awansowała do ekstraligi. Grupa LOTOS świadoma społecznej odpowiedzialności biznesu wsparła nie tylko gdański projekt, ale także żeńską reprezentację Polski. Kobiety z pasją zabrały się do spełniania sportowych marzeń. W zespole beniaminka ekstraligi trenują i grają juniorki oraz panie, które były związane z programem od początku.  W sumie w siedmiu grupach szkolona jest ponad setka dziewcząt. Przed nimi wspaniała przyszłość z LOTOSEM. Dokładniej w AP LOTOS, który daje szanse rywalizację z najlepszymi w kraju.

PRZYSZŁOŚĆ Z LOTOSEM W SERIE A

Kacper Urbański zaliczył debiut w Serie A, Karol Fila strzelił ostatniego w sezonie gola dla Lechii. Obaj pierwsze kroki stawiali w „Piłkarskiej Przyszłości z LOTOSEM”.

Ten pierwszy ma dopiero 16 lat, a już pojawił się na boisku jednej z najsilniejszych lig świata. Wszedł w 89. minucie przegranego meczu Bolonii z Genoą. Karol Fila zdobył wyrównującą bramkę w meczu Lechii z Jagiellonią. Gdyby udało się utrzymać wynik z 62. minuty spotkania w Białymstoku, zespół z Gdańska zagrałby w Lidze Konferencji Europy.

O ewolucji programu i rozwoju APLG opowiadali w „Radio Gdańsk z Boisk i Stadionów” Miłoslawa Litwinowicz i Tomasz Bocheński.
 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj